Część 4

6 0 0
                                    

-Nie mam przy sobie żadnych pieniędzy-dodałam zakłopotana
-I tak nie pozwolił bym ci zapłacić, więc chodź i nie marudź-powiedział radośnie.
****
-Dzięki, było super-dodałam żegnając się z Dylanem
-Polecam się na przyszłość-krzyknął na pożegnanie przytulając mnie.
Kiedy przyszłam do domu, zastałam tam niespotykany widok. Moja mama gotuję obiad-mhmm-pomyślałam
Musiało się coś stać. Zazwyczaj gdy wracałam do domu, zajmowała się ty Markiem, a jak nie to siedziała przy laptopie pracując. Mimo wszystko ją kocham. W końcu została mi tylko ona.
-Hej, już jestem, spodziewamy się kogoś?-zapytałam dociekliwie
-Hej, to super . Pomożesz mi nakryć do stołu. Tak przyjdzie tu Mark ze swoim synem-powiedziała uśmiechając się przy tym zbyt przesadnie.
-Yhym. Dobrze się bawicie , ja źle się czuję. Pójdę na górę-skłamałam.
Nie miałam ochoty go poznawać. Pewnie będzie to jakieś 12 lenie dziecko. Dlaczego tak sądzę? Jest on dużo młodszy od mojej mamy. Jednak moja mamuśka nie wygląda na swój wiek, więc jakoś mnie to nie dziwi.
Postanowiłam wejść na Facebooka, i zaprosić paru znajomych, w tym Amy i Dylana.
-Ooo, już to zrobili powiedziałam sama do siebie, uśmiechając się jak dziecko.
Nie działo się tam nic ciekawego więc wylogowałam się i postanowiłam się trochę rozerwać. Zawsze byłam szarą myszką więc czemu nie - pomyślałam .
Ubrałam się w czarno-czerwoną dopasowaną sukienkę z rozkloszowanym dołem, dodałam czarne baletki. Włosy które sięgały mi do pasa, zostawiłam rozpuszczone, tylko je podkręciłam. Do tego, złoty naszyjnik od mojego taty i jestem gotowa.Przejrzałam się w lustrze i wpatrywałam się przez chwilę w zielone tęczówki, nad którymi były ładne długie rzęsy. Podobałam się sobie. Byłam szczupła. Z zamyśleń wyrwał mnie dźwięk dzwonka.
-No nie , teraz wyjdzie że to dla nich tak się wystroiłam. A myślałam że wymknę się gdzieś z Amy. Eh, no dobra , jakoś to przeżyje, najwyżej coś wymyślę-dodałam pod nosem.
Kiedy zeszłam na dół, nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. A raczej kogo, wow no jednak się pomyliłam.

Nieznane uczucieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz