Obudziłam się i chciałam się ruszyć kiedy poczułam,że ktoś mnie trzyma. Oczywiście tym kimś był Ni. Uśmiechnęłam się do sb i zaczęłam bawić się jego włosami. Po chwili słyszałam już jego mruczenie. Zaśmiałam się i kontynuowałam działanie. Ścisnął mnie mocniej.
-Ni....Dusisz.-Dałam mu całusa w nos.-Niiiii....
-Cicho.-Poluzował.-Może ty teraz zrobisz śniadanko hmm?-Zapytał, a ja zgodziłam się i zeszłam na dół.
Wyciągnęłam chleb tostowy, włączyłam toster i zaczęłam robić tosty. W tym czasie nastawiłam wodę na herbatę.
Kiedy już wszystko było gotowe położyłam to na stole i zawołałam Nialla. Zszedł w samych dresach. Uhh...jest taki mega dfgsjhgsjdhsjghj. Po chwili skapłam się że patrze cały czas na jego tors i odwróciłam wzrok.
-Siadaj, jemy.
Usiedliśmy, zauważałam że Niall uśmiechnął się do siebie pod nosem. Zaczęliśmy jeść śniadanie. Widać że Blondynowi smakowało bo jadł i nie umiał przestać.
-To co będzie na obiad?-zaśmiał się i zaczął sprzątać po sobie.
-a nie wiem a co byś chciał?-zapytałam, a ten wzruszył ramionami.
Postanowiłam że ja coś wymyślę. Pomogłam mu ze sprzątaniem.
Tydzień później
Po śniadaniu wyjechaliśmy do domu. Niall od rana był jakiś zdenerwowany. Postanowiłam zapytać go o to:
-Niall? Co ci?
-ale co? Nic. Mi? Nie.-widać ze jest coś z nim nie tak.
-Widać,gadaj.
-yhh... Bett... Pójdziesz ze mną na randkę?-zapytał a ja zamarłam.
Randka? Pierwszy raz pójdę na rankę. Wewnętrzny okrzyk szczęścia.
-Bett?-macha mi rekami przed twarzą.-to jak?
-Pewnie.-uśmiechnęłam się.-Kiedy?
-Dzisiaj?-zapytał a ja ponownie się zgodziłam.
Jestem taka szczęśliwa, że wkońcu o to zapytał. Jest taki słodki.
***
Po jakiś 2 godzinach jesteśmy pod moim domem.
-To do zobaczenia wieczorem Ni.-uśmiechnęłam się i weszłam do domu.--------------------------------------
Dzisiaj strasznie krótki rozdział, No ale jest. Następny to już Epilog. Piszcie czy chcecie cz. 2 tego opowiadania bo nie wiem czy ktoś będzie chciał to dalej czytać. :)
Do zobaczenia.
CZYTASZ
Miłość z psychiatryka |N.H.|
FanfictionBettany- 16latka, zaczynająca liceum,dobra uczennica,lubiana w starej szkole,nie sprawiająca problemów. Niall-19latek o dobrym sercu, pomagający wszystkim, zawsze uśmiechnięty,przystojny, lubiany. Koniec gimnazjum,wakacje i znów szkoła,nowa szkoła...