Rozdział 10

137 15 7
                                    

Otworzyłam powoli oczy, przewróciłam się na drugi bok i zobaczyłam śpiącego Nicka. Wyglądał tak słodko. Pocałowałam go w usta. On leniwie otworzył oczy i spojrzał na mnie tymi swoimi pięknymi niebieskimi oczkami.

-Cześć księżniczko- powiedział po czym się uśmiechnął.

-No cześć- przywitałam się po czym wtuliłam się w niego.

-Kocham Cię- szepnął mi do ucha.

-Ja Ciebie też kocham i chciałam się przeprosić- powiedziałam bardzo cicho, bałam się jak zareaguje na to co mu zaraz powiem.

-Za co?- spytał.

-Bo... bo ja ciebie prawie zdradziłam, Oliver dał mi jakieś cholerstwo po czym nie wiedziałam co robię i prawie doszło by do seksu z nim ale w ostatnim momencie się ocknęłam i przeprasz...- nie dokończyłam bo przerwał mi Nick.

-CO KURWA?!? Ten kutas chciał Ciebie zgwałcić?!? Tylko o to mu chodzi... JA GO KURWA ZABIJĘ!- krzyczał na cały dom. Jego oczy stały się czerwone ze złości. Szybko wstał z łóżka ubrał się i chciał już wyjść z pokoju ale złapałam go za rękę i przysunęłam do siebie...

-Nick uspokój się proszę... nie złość się już na niego, powiedz o co chodzi chce poznać całą prawdę- oczy Nicka od razu powróciły do naturalnego koloru.

-Dobrze skarbie, a więc czas zawołać Briana.

***
-Więc ten cały Oliver to Alfa. Najsilniejszy i najlepszy ze wszystkich wilkołaków on jest ich królem- mówił Nick.

-On po prostu chce Ciebie zresztą nie tylko on...- powiedział Brian.


-Ale czego on ode mnie chce po co mu ja? Kto niby jeszcze mnie chce?- byłam bardzo ciekawa.

-Żebyś urodziła mu dzieci...- powiedział z uśmieszkiem Brian. Zboczeniec...

-CO?!? Po jaką cholerę?!?- krzyczałam.

-Bo jesteś wojownikiem?- powiedział Nick.

-I co w związku z tym?!?- byłam poddenerwowana... raczej wkurwiona.

-Wojownik ognia czyli ty... jest najsilniejszy ze wszystkich. Jest on przekazywany z pokolenia na pokolenie. Ty odziedziczyłaś go po swojej matce- tłumaczył Nick.

-Co to ma do rzeczy?!?

-To, że jeśli zmiesza się jakiś gatunek z najsilniejszym wojownikiem to urodzi się najpotężniejszy potomek na świecie...- dokończył Brian.

-I tylko po to mnie potrzebuje ten drań?- spytałam wkurzona.

-Nie tylko...

==========================================================================

Hej słodziaki moje :* Przepraszam, że długo nie było rozdziału (3 dni ale dla mnie to długo xd)
 ale nie miałam czasu ;-;

Jutro jak będziecie grzeczni to dodam kolejny rozdział :* xD

Miłego czytania!!! <3

Ps. U góry zdj Nicka <3

Zauroczenie Wampira Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz