Zauroczenie Wampira

Rozdział 12

-A więc jeśli chodzi o przepowiednię to... po naszej kłótni poszedłem do wróżki, żeby przepowiedziała mi przyszłość. Kiedy usiadłem na przeciwko niej ona złapała mnie za prawą rękę i zaczęła mówić... Za kilkaset lat, spotkasz dziewczynę o którą będą walczyć troje mężczyzn, jeden zginie, drugi zostanie ciężko ranny, możliwe, że śmiertelnie a trzeci wygra swoją ukochaną, każdy z mężczyzn będzie robił wszystko, żeby tylko ją zdobyć.Dziecko ognia.

-Powiedziałeś trzech? Czyli ty, Oliver i...

-Ja!- powiedział dumnie Brian.

-Dobrze chyba większość już wiem, a teraz wybaczcie idę do pokoju- powiedziałam i poszłam.

************************************
Leżałam na łóżku już chyba jakieś dobre dwie godziny myśląc nad tym wszystkim. W sumie ten Alfa nie jest taki zły. Dobra okey co prawda chciał mnie zgwałcić ale... on czuje się taki samotny. Tyle nieszczęść go spotkało. Brian też stracił ukochaną. Zachowuje się jak palant... ale w głębi duszy jest mu pewnie przykro... Ach za dużo tych przemyśleń pójdę się umyć. Po 20 minutach w łazience spędzonych w wannie przyszłam do pokoju w samym ręczniku bo oczywiście zapomniałam bielizny... Debilka. Ubrałam czarny komplet koronkowej bielizny. Przejrzałam się w lustrze wyglądałam tak seksownie... Nagle poczułam ciepły oddech na mojej szyi. Ahhh przeszły mnie ciarki po całym ciele...

-Ohh skarbie wyglądasz kusząco- szepnął mi do ucha Nick. Obróciłam się do niego i pocałowałam go delikatnie w usta. Przycisnął mnie do ściany swoim muskularnym ciałem i zaczął namiętnie całować. Całował mnie po szyi schodząc niżej. Zatrzymał się na moich piersiach. Szybkim ruchem odpiął mi stanik i powiedział...

-To już chyba nie potrzebne- Nie przedłużając dłużej ściskał moje piersi, całował a ja cicho przy tym stękałam. Chciałam więcej... Zjechał niżej i zatrzymał się przy moich koronkowych majteczkach. Delikatnie pocałował to miejsce i natychmiast się podniósł. Wziął mnie na ręce i położył na łóżku. Leżał nade mną i patrzył mi się głęboko w oczy...

-Chcę tego Nick- powiedziałam cicho. Nie musiałam długo czekać na jego reakcję. Pocałował mnie i ściągnął koszulkę a moim oczom ukazał się najseksowniejszy kaloryfer na Ziemi. Zdjął mi majtki i palcem wskazującym przejechał po mojej łechtaczce... ogarnęła mnie fala ciepła. Pragnęłam go... Pocałował mnie w łechtaczkę. Zaczął pieścić mnie językiem, jednocześnie wsuwając we mnie palec. Byłam już cała wilgotna. Jego język intensywnie lizał moją łechtaczkę . Włożył we mnie drugi palec i intensywnie poruszał ręką. Takie połączenie bardzo mi odpowiadało. Stękałam z rozkoszy... Kiedy Nick zakończył pieszczoty nachylił się nad moją twarzą i całował namiętnie... odwzajemniłam jego pocałunek. Szybkim ruchem ręki zdjęłam mu spodnie i majtki. Zobaczyłam jego OGROMNE, stojące już przyrodzenie. Szepnął mi do ucha...

-Nie bój się kochanie zrobię to delikatnie- po czym wszedł we mnie szybkim ruchem. Trochę to zabolało ale po chwili zamiast bólu czułam ogromną rozkosz. Założył moje nogi na swoje ramiona i wszedł we mnie powoli do końca. Jęknęłam czując go o wiele głębiej niż przed chwilą... Nagle przyśpieszył tempo. Było mi tak dobrze czułam, że zbliża się orgazm...

-Nick szybciej!- krzyczałam na co chłopak złapał mnie mocno za pośladki i mocno przyciągnął mnie do siebie. Wchodził we mnie mocno, głęboko i szybko... Krzyczałam coraz głośniej jestem pewna, że Brian nie mógł już znieść moich krzyków... Doszłam a razem ze mną Nick. Poczułam jego ciepłą spermę w mojej pochwie... Nick opadł na mnie nadal będąc we mnie.

-Jesteś świetna- szepnął po czym wyszedł ze mnie. Przytulił mnie mocno i zmęczeni po rozkosznych chwilach zasnęliśmy w objęciach.

******************************************************************

WITAM SKARBY!! KOLEJNY ROZDZIAŁ TYLKO ŻE BARDZIEJ EROTYCZNY :>>> I JAK WAM SIE PODOBA?? :*