Nie Zostawiaj Mnie...! Jakże Trudno Mi Powiedzieć Żegnaj, Jakże Trudno Mi Wymówić Dziś Cokolwiek. Łzy Tęsknoty Leją Się Po Mych Policzkach. Serce Bije Szybkim Rytmem, Że Aż Boli. Nie Zostawiaj Mnie Dziś Proszę, Jeszcze Jedna Noc Gwieździsta Jest Przed Nami...Opleć Moje Ciało Swymi Ramionami No I Wykrzycz W Stronę Słońca, Że Mnie Kochasz I Przyrzeknij, Że Mnie Nigdy Nie Zapomnisz. W Sercu Swoim Mojej Twarzy Wyryj Obraz, I Nie Pozwól By Go Zdmuchną Byle Powiew ...
Abraham
Klaudia w Szpitalu leży już Tydzień...Lekarze mówią, że nie ma już szans na to by przeżyła..
I pomyśleć, że to wszystko sprawa mojego '' Cudownego '' braciszka..
Cztery Dni Wcześniej:
- Tak, tak ! Wszystko załatwione Stary ! Na pewno nie przeżyje, James i Denis nieźle ją załatwili...- Słyszałem głos Tony'ego dochodzący z tyłów Szpitala..Przyszedłem, by go poszukać i jak widać znalazłem, a przy okazji dowiem się czegoś ciekawego. Rozmawiał mężczyzną ubranym całkowicie na czarno. Jedynie na bluzie widniał biały nadruk '' Fuck ''
- Klaudia w końcu ma za swoje ! Pożałowała tego co zrobiła ! I będzie żałowała !
- Nie będzie, bo już Umiera !
To co usłyszałem było cierpieniem dla moich uszu również dla serca. Mój własny brat ?! Jak on mógł mi to zrobić !? Doskonale wiedział jak mi na niej zależy ! A jednak to zrobił ! Wszystko się wyjaśniło ! Wszystko składa się w jedną całość...
Klaudia:
Siedzę przy samej sobie i obserwuje swoje ciało...Jak obumiera, jak z minuty na minutę przestaje pracować, jak wszystko się kończy...Ale co jeśli ja nie chcę stąd odchodzić ?! Mam jeszcze tyle nie zakończonych spraw, a przede wszystkim jeszcze nie skończyłam uprzykrzać życia Abrahamowi..
Dobrze było spędzić z nim te kilka tygodni, poczułam się jak dawniej. Przed śmiercią rodziców, szczęśliwa jak w Hiszpanii..Przez te kilka tygodni byłam dziewczyną taką jak kiedyś. Patrzącą optymistycznie na świat ! Dziewczyną nie do pokonania, Dziewczyną pewną siebie i swojego zdania ! Życie płynie szybko jak rzeka, którą zawiewa wiatr..Były wzloty i upadki, były smutki i radości..Były uśmiechy, były miny skwaszone...Tego nie da się zapomnieć ! Ej....Opowiadam Wam jak to by miał być koniec ! A to jest dopiero początek akcji...Nie dam się pokonać, będę silna i to wygram, a gdy już będę zwycięzcą zemszczę się na tych, którzy mi tą krzywdę wyrządzili...
Teraz już wiesz jak to jest.
Spędzać samotnie noce i dnie.
Mówiłeś, że nigdy nie będziesz sam,
że zawsze pod ręką przyjaciół swych masz,
a jednak życie w kość Ci dało,
przyjaciół po całym świecie rozwiało.
Teraz nie masz nikogo!
Musisz samotnie chodzić własną drogą.
I czasami zadajesz sobie pytanie:
- Gdzie przyjaciele? Przecież było ich tak wiele!?
Zbyt bardzo ich ceniłeś.
Za bardzo im wierzyłeś,
a oni Cię olali !
Inne drogi wybrali.
Mieliście wspólne plany wakacje, sylwester.
Lecz teraz będziesz sam a,
Ja nie wrócę bo nie chcę!
YOU ARE READING
Do You Still Love Me ?
Fanfic- Lubisz mnie ? - Nie... - Myslisz, że jestem ładna ? - Nie... - Jestem w Twoim Sercu ? - Nie... - Gdybym umarła płakałbyś za mną ? - Nie... ************************************* - Ja Cię Kocham... - Dla mnie jesteś Piękna... - Jesteś moim Sercem...