DZIEŃ 23
xkrisx: od samego początku miałeś na myśli mnie podczas naszej rozmowy o miłości, czy dopiero po chwili doszedłeś do takiego wniosku?
xkrisx: nie chowaj się
xkrisx: przecież wiem, że tam jesteś
xkrisx: Zitao
xkrisx: uwierz mi na słowo
xkrisx: chciałbym mówić do ciebie "kochanie" i móc każdego dnia budzić się przy tobie
xkrisx: ale nie mogę
xkrisx: nie mogę ci tego zrobić
kungfutao: okłamujesz samego siebie
xkrisx: ja tak nie uważam
xkrisx: jestem bardzo świadomy wszystkich uczuć, którymi cię darzę
xkrisx: po prostu wiem, że nie możemy być razem
kungfutao: skoro nawet nie chcesz do mnie przyjechać to się nie dziwię
xkrisx: nie mogę
kungfutao: możesz
kungfutao: musisz tylko pozwolić swojemu zranionemu sercu na nowo się otworzyć
xkrisx: powiedział nastolatek, którego zostawili rodzice i teraz siedzi sam w szpitalu
kungfutao: jesteś dupkiem
xkrisx: nie chciałbyś być z takim, co?
kungfutao: przeginasz
kungfutao: czujesz satysfakcję z tego, że sobie ze mnie żartujesz?
xkrisx: nawet nie wiesz jaką
kungfutao: podoba ci się to, że teraz płaczę?
xkrisx: tak wyglądałoby całe twoje życie przy moim boku
xkrisx: nadal go pragniesz?
kungfutao: miłość jest ślepa
xkrisx: to się kiedyś źle skończy
xkrisx: i ty dobrze o tym wiesz
kungfutao: poprawka
kungfutao: to się właśnie w tej chwili źle kończy
kungfutao: zanim jeszcze ci odpisałem
kungfutao: to podjąłem decyzję
xkrisx: ?
kungfutao: odchodzę
kungfutao: czas to zakończyć
xkrisx: powinno mnie to cieszyć
xkrisx: a tymczasem mam wrażenie, że znowu zrobiłeś coś złego
kungfutao: spokojnie Krissy
kungfutao: już nie będę cię męczył
xkrisx: Tao co zrobiłeś?
kungfutao: nic.
xkrisx: do jasnej cholery co zrobiłeś?!
kungfutao: na oddziale psychiatrycznym jest taka nowa pielęgniarka
kungfutao: jest bardzo młoda, ładna i ma czarne długie włosy do pasa
kungfutao: podobam się jej
xkrisx: Zitao do rzeczy
kungfutao: poprosiłem ją żeby mnie uwolniła
xkrisx: co zrobiłeś?
kungfutao: poprosiłem żeby mnie uwolniła
xkrisx: nie zrobiłeś tego...
kungfutao: jest środek nocy
kungfutao: wszyscy smacznie śpią
kungfutao: a ja umieram
kungfutao: od tego lekarstwa trochę kręci mi się w głowie
xkrisx: powiedz, że to żart
xkrisx: błagam, Tao
xkrisx: powiedz, że sobie ze mnie żartujesz
kungfutao: chciałeś końca
kungfutao: to go dostałeś
kungfutao: jutro kiedy lekarz przyjdzie sprawdzić jak się czuję
kungfutao: zastanie mnie błogo śpiącego
kungfutao: z zamkniętymi oczami
kungfutao: uśmiechem na twarzy
kungfutao: i niebijącym sercem.
kungfutao: a ty gdzie się podziałeś?
kungfutao: zostawiasz mnie bez pożegnania?
kungfutao: Krissssss
kungfutao: gdzie jesteś?
kungfutao: zoostań ze mmną
kungfutao: zzzzostańnń ze mną
kungfutao: cośsśś miii si e e ręęęce ttrzęęęsąąa
kungfutao: KKkrisssssssssss
kungfutao: bbbboooojjjjee siiiee
kungfutao: ppprrzzyyyyjjjjeedzzz dooo mniiieee
kungfutao: kkkkkrrriiiie;nh/,pjfk'o;,/p'ew'iikjwrg''w>wjg
____________________
jesteście tam?
CZYTASZ
28 dni
Fanfictionnick: kungfutao płeć: mężczyzna miejsce zamieszkania: -nie podano informacji- opis: Lubię zadawać niewygodne pytania. Cieszy mnie, gdy ktoś mi odpisuje, a smuci, gdy zapomina o mnie następnego dnia. Jestem ucieleśnieniem samotność. Co zrobiłbyś gdy...