Strażnik: [Imię] [Nazwisko]! Proszona na salę rozpraw!
Ja: Idę! A ty Lloyd. Czekaj tu na mnie.
Lloyd: ..... Okej
Weszłam na salę rozpraw i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to był Tomek w kajdankach, a obok niego siedział Morro. "Kurcze" pomyślałam. Podeszłam do mównicy i spojrzałam prosto w oczy sędziego.
Sędzia: Czy nazywa się pani [Imię] [Nazwisko]?
Ja: Tak.
Sędzia: Jest pani przyjaciółką Tomka?
Ja: Tak -,-
Sędzia: Czy wie pani o co posądzony został pan Tomasz Ghost?
Ja: Tak.
Sędzia: Czy wie pani, gdzie był pan Ghost 28 maja 2016r. o godz. 21:30?
Ja: Tak wiem. Był w cukierni, w której pracuję. Alice Neko może to potwierdzić.
- Time Skip -
Gdy wyszliśmy z sali. Od razu ochrzaniłam Tomka. No tak wy nie wiecie co on niby zrobił. Podobno zarywał do mojej kuzynki ;-; I to prawda, a ja kłamać musiałam.
Ja: No zabiję cię Ghost! Serio?! Zarywać do córki Znakomitości?! Ciebie już do reszty po gięło?
Lloyd: A o co chodzi?
Ja: Tomek zarywał do córki Znakomitości -,-
Lloyd: Serio? *szepcze do Tomka* A jak wygląda?
Tomek: *pokazuje zdjęcie*
*media*
Lloyd: Ładna
Ja: Chłopaki! Chodźcie! Trza wracać!
Weszliśmy do portalu i znowu przez kolorowy tunel ^^! A nie sorry, mój tunel od portalu (od każdego) jest [kolor - kolor - kolor]. Gdy portal ponownie nas wypluł Tomek i zieloniak upadli twarzą na asfald.
Ja: XD
Tomek: Czego rżysz? Pomogła byś.
Ja: Hmmm...... Nie
Po tym, krótkim zdaniu zwiałam do domu, a Tomek skumał dlaczego. Ponieważ nie chce, żeby kto ktokolwiek wiedział gdzie mieszkam, poza Alice i Tomkiem. Gdy dobiegłam do domu, od razu glebłam się na wyrko.
Ja: Wreszcie w chacie!
Po czym zasnęłam.
- Time Skip - Rano
*budzik*
Ja: Co jeee!!!! *spada z łóżka* Auć
Spojrzałam na budzik i strzeliłam se facepalm'a. Ponieważ dziś sobota, a ja zapomniałam budzik wyłączyć. Wzięłam mój telefon do ręki i zaczęłam grać w "Gacha World" [Polecam <3 - Killia].
- Time Skip -
Moje ukochane zajęcia przerwał sms od ... LLOYD'A?! Skąd on ma mój numer?! Przeczytałam sms i szczena mi opadła.
Lloyd (sms): "Jesteś wnuczką Mrocznego Władcy?"
Ja (sms): "Nie 😑"
Lloyd (sms): "To skąd umiesz otwierać portale 😐?"
Ja (sms): "Nauczyłam się 😑"
Lloyd (sms): "Ale skąd 😐?"
Ja (sms): "Z dupy 😑"
Lloyd (sms): "Od kiedy taka dama używa takich słów 😐?" [Uczepiłam się tych dwóch buziek 😂 - Killia]
Ja (sms): "Od dawna"Po tej, krótkiej rozmowie. Złamałam kartę sim i włożyłam nową.
Ja: Wreszcie chwila relaksu!..... K***! Kota zostawiłam na dworze!
Niechętnie wstałam i wyszłam na dwór. Po tego kota. Ale jak zwykle ni mogłam jej znaleźć! Przeszłam całe. Tak całe, Ninjagocity i do tej pory jej nie znalazłam! Nie zadowolona ruszyłam w stronę mojej zacnej chałupy. Pewnie szłam bym tak długo, ale usłyszałam wołanie [imię kotki]. Szybko pobiegłam w stronę głosu. No nieźle mnie zaskoczyło, że nad moją kotką stał Morro z nożem. Wyciągnęłam swój miecz cienia i przebiłam nim Morro, który w następnej sekundzie zniknął. A raczej tepnał się do Przeklętej Krainy. Ciekawe co tak u Nikoli [Tssa... Też tu jestem, ale jako córka Znakomitości - Nikola aka Killia]. Z tymi myślami ruszyłam z kotką do domu.
-----------------------------------------------
Przepraszam za długi brak rozdziałów. Następny rozdział w piątek lub sobotę lub niedzielę - Nikola.
CZYTASZ
Lloyd x Reader PL - Wnuczka Mrocznego Władcy
FanfictionInfo ---> Jest to "x Reader" z tobą *pokazuje na czytelniczkę* i Lloyd'em ^-^ Od razu mówię. Nie jest to taki " x Reader", że Lloyd zakochuje się w dziewczynie "pięknej i idealnej" -,- No dobra, a tera opis: Nazywasz się [Imię] [Nazwisko] i jesteś w...