Długo nie ma rozdziału. Niestety moja wena chwilowo nie chce współpracować.
A może chce, tylko jest mocno blokowane przez jedno wydarzenie.
Jakiś czas temu czytałam tutaj opowiadanie. Całkiem ciekawe. Niestety kiedy doszłam do rozdziału czterdziestego, w którym główna bohaterka przezywa swój pierwszy raz, moje nastawienie do tego opowiadania drastycznie się zmieniło.
Scena ta została skopiowana z książki, którą kiedyś czytałam.
Tak jak wcześniej myślałam, za nim zaczęłam tutaj pisać, na Wattpadzie panuje okrutne bezprawie.
Próbowałam komentować, odpowiadać na inne komentarze, ale za każdym razem były usuwane przez autorkę.
Dzisiaj odkryłam, że została mi zablokowana opcja komentowanaia. Z jakiej racji?
Po rozmowie z inną autorką stąd, dowodziłam się, że plagiat jest tutaj zjawiskiem nagminnym.
W ogóle tego nie rozumiem. Osoby, które tu piszą zgodnie z definicją słowotwórczą, są pisarzami.
Plagiat jest zbrodnią w pisarskim fachu. Jest ronić innego jak kradzież. Taka sma jak kradzież samochodu czy portfela. Czy któryś z autorów dopuszczających się plagiatu ukradł by cokolwiek? Pewnie w większości przypadków odpowiedź brzmi "nie". Więc czemu jest to robione tutaj?
Jako, że tutaj jestemdopiero początkującą cieżko mi się przebić z jakąś większą akcją, ale myślę, żeprzy pomocy innych udałoby się otworzyć oczy na plagiat i stworzyć takie miejsce w sieci, gdzie każdy mógłby udostępnić plagiat, który znalazł. Skoro tutaj jest to niemożliwe. Walka z autorem jest jak porywanie się z motykąna słońce. Niestety z góry jesteśmy na przegraniej pozycji.Niedługo powinien pojawić się rozdział. Wena powoli wraca na szczęście.
Pozdrawiam
Black Pollux
CZYTASZ
Anielski mrok
Teen FictionDwanaście lat temu, pięcioletni chłopiec imieniem Natan usłyszał od mamy słówa, które zapadły mu w pamięci. Ale czy słowa były prawdziwe, czy może to tylko wyobraźnia małego dziecka.