~7~

65 7 1
                                    

*Malwina*

-Bo jesteś ze szkolnej elity?-zapytałam niepewnie.

-Dlaczego uważasz, że mógłbym być wredny czy coś?

-Bo wszyscy z tej grupy tacy są.

-Wredni, niemili?-spytał po chwili zastanowienia.

-Tak.-odrzekłam.

-Ale ja jestem inny, księżniczko.-odrzekł.

-Dlaczego miałabym w to wierzyć?

-Uwierz, a obiecuję, że Cię nie zawiodę.-powiedział cicho.

-Sama nie wierzę, że to mówię. Ale zgoda!

Podszedł do mnie i mnie mocno przytulił, pocałował w policzek, po czym odszedł zostawiając mnie samą w szoku.

***

Po kilku minutach zadzwonił dzwonek, dlatego udałam się w kierunku klasy od Polskiego. Weszliśmy do niej i usiedliśmy w ławkach. Ja siedziałam z Gracjanem w ostatniej ławce przy oknie, a przed nami siedziały Olcia i Nici.

-Co to miało być?-zapytał Gracuś.

-Ale, że co?

-No ta scenka z Adrianem. Czy on nie jest przypadkiem ze szkolnej elity?

-Jest ale prosił abym dała mu szansę, a on pokaże mi, że jest inny niż reszta jego znajomych.

-No ok. Ja tylko ostrzegam, że jak Cię jakkolwiek skrzywdzi to urwę mu jaja!

-Hhahha, no ok.-odpowiedziałam mojemu przyjacielowi.

-Malwina i Gracjan, macie nam powiedzieć o czym rozmawialiście przed chwilą!-warknął pan od polaka.

-My tylko tak o.-powiedziałam.

-Ale o czym?-zapytał dociekliwie-Podzielcie się tym z klasą.

Czy mówiłam już jak to mnie wkurwia? Nie? Ale szkoda... No więc ten nauczyciel mnie strasznie wkurza, że najchętniej bym go kurwa nie wiem! Wrzuciła do worka i do wody? Spaliła żywcem? Czy też może zamknęła w piwnicy i torturowała codziennie? Zdecydowanie to trzecie.

-No, bo ja tylko tak gadam zawsze mojej przyjaciółce, że jest zajebista, śliczna, cudowna, pojebana i upośledzona umysłowo, a no i jeszcze to, że jest mega seksowna!- Gracjan zaczął wyliczać na palcach i krzyczeć.

-Gracjan do kurwy nędzy! Nie mogłeś wymyślić czegoś lepszego?

-Spokojnie Malwinko-uspokajał mnie mój przyjaciel.

Podaruj MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz