~8~

21 2 4
                                    


-Gracjan i Malwina! Za mną do Pana Dyrektora!-ryknął ten pojebany nauczyciel.

-No to chodź Malwa... Tu i tak jebało trupem!-krzyknął mój przyjaciel, a cała klasa wybuchnęła niekontrolowanym śmiechem.

***

Po około 30 minutach Dyrek nas wypuścił z tego piekła. Boże! Ja nawet nie wiem o czym on pierdolił, bo nikt go chyba nie słucha. Nie no w sumie to słuchają go chyba tylko dwie osoby z mojej klasy. Zawsze wszystko dokładnie pamiętają i umieją. Są to bliźniaczki, Sara i Klara. Jednymi słowem dwa kujony. 

***

Po wyjściu z gabinetu dyrektora razem z tym pojebem udaliśmy się przed szkołę. Gdzie usiedliśmy na jednej z ławek.

-Zrywamy się z reszty lekcji?-zapytał.

-Ale sami, czy ktoś jeszcze?

-W sumie Nicola może iść, bo Panna Aleksandra ma zakaz chodzenia na wagary-odpowiedział, po czym się zaśmiał.

-Napiszę do niej, ok?

-Spoko.

Wyjęłam z kieszeni swój iPhone i go odblokowałam, weszłam w wiadomości i napisałam do przyjaciółki.

Ja: Jak zadzwoni dzwonek to przyjdź z Olą przed szkołę, czekam tam z Gracjanem <3 Kc Myszka <3 

Nicolcia <3: Okey ;33 Będziemy się zwijać ze szkoły, czy jak?

Ja: Nooo XDD

Nicolcia <3: Olka nie może :)))

Ja: Wiemy, dlatego pożegnamy się z nią i spotkamy się po sql, zrobimy imprezę może? :3

Nicolcia <3: Ale będzie alkohol, papierosy i dobre towarzystwo c'n?

Ja: Zapytam tego idioty ;-;

-Gracjanku?-powiedziałam przesłodzonym głosem.

-Taaa? Czego chcesz tym razem?

-Zrobimy imprezę? Bo Nicola pyta.

-No pewka!-krzyknął.

-Ale musisz załatwić alkohol, papierosy i dobre towarzystwo. Bo to zdaniem tej pizdy jest ważne.

-No, bo jest ważne!

-Czyli u kogo impreza?-zapytałam.

-U ciebie? No, bo wiesz masz wolną chate i w ogóle...

-No ok, ale sprzątamy razem po imprezie, i ty z Nicą zostajecie na noc.

-Tak jest kochanie.-odpowidział.

Ja: Gracjanek wszystkim się zajmie, impreza u mnie ;33

Nicolcia <3: Okejka <3 Myszko, a o której?

Ja: Koło 20 możesz wpadać <3 Powiedz Oli i innym osobom, że mogą wieczorem wpadać XDD

Nicolcia <3: Spoks ;)))

-Za kilka minut dzwonek Suko moja.

-Nooo...

-Gdzie pójdziemy z Nicolą?-zapytałam.

-W sumie nie wiem.

-Na pizze!-krzyknęłam.

-Dobra, już dobra... A potem jadę kupić potrzebne rzeczy na imprezę, a was zawiozę do ciebie do domu, okej?

-Okej.

***

Po chwili usłyszeliśmy dzwonek i idącą w naszą stronę Nicolę.

-Coś ty taka zła?-zapytał Gracjan.

-Bo ten pedał wstawił mi kolejną szmate!

-A gdzie Ola?

-Została, bo wychowawczyni chciała ją na rozmowę. Ciekawe czemu... Hmmm

-Odpierdoliła coś pewnie.

***

Po około godzinie wychodziliśmy już z pizzeri i kierowaliśmy się w stronę mojego domu...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No heeey <3 

Dawno mnie tu nie było Skarby ;33 A wgl to ten rozdział dedykuję dla:



Już 24 grudnia, wigilia <3 No więc życzę wam WESOŁYCH ŚWIĄT, PIJANEGO SYLWESTRA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ;33

KOCHAM WAS, ALE MÓJ SKARB BARDZIEJ <3 NOI OCZYWIŚCIE MALWIŚ MOJE KOCHANIE TEŻ ;3 *.* 8) KAROL CB TEŻ, ALE TAK BARDZOOOO MOCNOOOO <3 <3 <3 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 23, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Podaruj MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz