Po szkole z Maćkiem poszliśmy do mnie i zaczął.
- no to co powiesz mi o co chodzi ?
-wiesz ? bo....
- powiedz.... przecież wiesz że nikomu nie powiem...
- ja.. wiem .... Ale to jest bardzo prywatne.
odparłam ze smutkiem .
- proszę powiedz nikomu nie powiem .
-no dobrze niech ci już będzie ...
-Ale nikomu ?
-nikomu ! 😘
łzy leciały mi po policzku a on... wycierał je jedna po drugiej a ja cały czas czułam że jestem bardziej zagrożona...
- Maciek ja.... jestem zagrożona a jeżeli będziemy się razem spotykać także ty będziesz zagrożony rozumiesz ?
- ale jak to ?
- moja mama... była kiedyś... jakby... nie ważne nie chcę o tym mówić...
- Natalia ! proszę Cię ! :*
- Maciek nie chcem mówić o moich problemach to są moje problemy a nie twoje...
- Natalia spokojnie jak nie chcesz to nie mów.
Po czym odwrócił się plecami i odszedł w stronę drzwi .
- Noi co ? Tak po porostu mnie tutaj zostawisz ? samą ?
Po czym poleciała mi łza a za nią jeszcze dwie
- skoro nie chcesz mi nic mówić...
- dobra powiem Ci....
Podbiegł do mnie i usiadł koło mnie ze zdziwiąną miną że w ogóle chcem mu coś mówić.
- no to opowiadaj.
- no... bo.... wiesz... moja mama kiedy miałam 6 lat miała AIDS ... nie wiem jak się tym zaraziła ale była w szpitalu i jakimś cudem się wyleczyła nie było to łatwe dla mnie...i...
- i... ?
- To jest rodzinne maciek 😣***************
CDN sory za błędy i z góry dziękuję za gwiazdki i wyświetlenia 😘😘😘
