StephieCamarena: Co ty sobie przepraszam wyobrażasz? Dlaczego obściskiwałaś się z moim chłopakiem?!
TiniStoessel: Nie rozumiem o co ci chodzi
StephieCamarena: Wszystko widziałam, całowałaś się z Jorge na planie. Mam ci kurwa przeliterować?!
TiniStoessel: Tak było w scenariuszu. Poza tym jeśli masz jakieś pretensje to porozmawiaj ze swoim chłopakiem, a mnie zostaw w spokoju
Jakby mało było tego, że przez film musiałam całować się z Jorge - to jeszcze Stephie ma do mnie jakieś chore pretensje. Schowałam twarz w dłonie. Czy Stephie nie rozumie, że musieliśmy udawać? Udawać. To słowo echem odbija się w mojej głowie zadawając mi kolejne ciosy prosto w serce. Byłam pochłonięta myślami o Jorge, od których oderwał mnie dopiero dźwięk przychodzącej wiadomości.
JorgeBlanco: Wiem, że Stephie do ciebie napisała. Nie przejmuj się nią słońce :*
TiniStoessel: Nie chcę żebyś miał przeze mnie problemy ;-;
JorgeBlanco: Spokojnie Tini, ja to załatwię
Nie chciałam wiedzieć jak Jorge zamierza to załatwić. Nie chciałam, bardzo nie chciałam.
TiniStoessel: Btw kocham cię
NIE WYSŁANO
CZYTASZ
BY THE WAY
FanfictionTiniStoessel: Btw kocham cię NIE WYSŁANO I część - „BY THE WAY" II część - „NOTHING'S GONNA CHANGE MY LOVE FOR YOU" III część - „I CAN'T LET YOU GO"