JorgeBlanco: Tinitka!
TiniStoessel: Tinitka? Okay, robisz się coraz bardziej dziwny. W każdym razie: co?
JorgeBlanco: Bo ja sobie o czymś przypomniałem ...
TiniStoessel: Gratuluję :)
JorgeBlanco: Nie musisz być wredna
TiniStoessel: Ja?
TiniStoessel: Ja nie jestem wredna
TiniStoessel: Jestem bardzo wredna, nie doceniasz mnie ;)
JorgeBlanco: Nie zmieniaj tematu
TiniStoessel: Ty nie odpowiadasz na moje pytanie, a to ja zmieniam temat 👏
JorgeBlanco: Ugh. Czasem jesteś nieznośna. Przypomniałem sobie, że wczoraj napisałaś, że masz okropny humor - dlaczego?
TiniStoessel: Wcale tak nie napisałam.
JorgeBlanco: Udowodnić?
JorgeBlanco: "Nawet jeśli mam okropnty nastrój - potrafisz sprawić, że się usmiecham"
JorgeBlanco: To są twoje słowa, Tinitko
TiniStoessel: To było czysto hipotetycznie. I nie pisz do mnie "Tinitko" - wkurzasz mnie
JorgeBlanco: Wolisz jakieś inne urocze określenie? Tinusiątko?
TiniStoessel: To brzmi trochę jak imię dla kurczaka. Czy przypomonam ci kurczaka?
JorgeBlanco: Szczerze? Troszeczkę ♥
TiniStoessel: Jesteś okropny
TiniStoessel: Przestaję cię lubić
TiniStoessel: Btw kocham cię
NIE WYSŁANO
CZYTASZ
BY THE WAY
FanfictionTiniStoessel: Btw kocham cię NIE WYSŁANO I część - „BY THE WAY" II część - „NOTHING'S GONNA CHANGE MY LOVE FOR YOU" III część - „I CAN'T LET YOU GO"