Grace 4.-Ninjago Have a different power[zakończone]

Rozdział 3-Wyspa

***Grace***
Wynajęłam za spore pieniądze mały statek i popłynęłam na tą całą wyspę. Po trzech godzinach statek się zatrzymał na starym molo, a na nim była wielka brama.

Wskoczyłam z statku i podeszłam do wrót. Były całe zarośnięte, ale udało mi się je otworzyć. Jedyne co widziałam, to tylko stare budynki, zarośnięte lianami i mchem.
-Wow...-stęknęłam. Szłam po dziwnym dywanie aż do wielkiego pałacu. Pchnęłam je, a one szybko się otworzyły.

Wielki hol z starym dywanem, tron i schody na górę.

Weszłam na górę, mimo trudów (stare schody się łamały). Weszłam do losowego pokoju i zamarłam.

Ukazał mi się zaniedbany czerwony pokój, a na ścianie ogromny obraz Kai'a

-Jezu...-jęknęłam sama do siebie. Podeszłam i dotknęłam obraz. On musiał tutaj być. A nawet jeśli nie był, to kto by trzymał jego obraz?

Kai lubił na siebie patrzeć. Twierdzi: że został obdarzony nadzwyczajną urodą. To chyba prawda, bo przecież się w nim zakochałam. Trochę speszona wyszłam i udałam się do dziwnej komnaty. Wyglądała, jakby odprawiali tutaj kiedyś mszę. Na ziemi leżała dziwna laska a obok niej szkła. Wzięłam małe szkiełko i zaczęłam sie mu przyglądać. Nagle usłyszałam huk. Wstałam i włożyłam szkło do kieszeni. Wybiegłam na przed pałac, a tam statek ninja...
C.D.N

Jeszcze jeden rozdzialik. Macie tutaj spojler:
Morro będzie mieć moc Lloyd'a, a Lloyd moc Morro 😂😂😂😂