8

8.8K 686 364
                                    


Kageyama

Wagonik dziwnym trafem zawibrował. Chyba znaleźliśmy się już na ziemi,ale teraz mało mnie to obchodziło. Czułem jak moje własne wargi napierają na usta Hinaty...i o dziwo,to było dość przyjemne.
Kiedy udało nam się "odzyskać wolność" i wyszliśmy z wagonika Hinata cały czas kurczowo trzymał mnie za końcówkę bluzki. Wyglądał jakby był w transie,zaś ja...ja się zastanawiałem co się właściwie stało? Czy ja zrobiłem to z własnej woli czy...
-Kkkka...-jęknął Hinata stając w miejscu.-...gagag...
-Co?-spytałem z ciszonym głosem. Czułem jak w gardle rośnie mi gula.
-Teraz...Teraz to już mnie pocałowałeś prawda?
Niemal płonąłem ze wstydu na samą myśl o tym co zaszło. Pocałowałem Hinatę...Pod pretekstem impulsu,chwili,zamroczenia...I podobało mi się.
-Ta...-szepnąłem nie patrząc na niego.To by było zbyt trudne teraz.-Ja...mam cie przeprosić tak? Prosić o wybaczenie?
-...Nie?
-Nie?
-Nie.
-Aha...
I nastąpiła chwila ciszy...

Nishinoya(gościnnie :P)

Biegałem w te i z powrotem szukając dwójki uciekinierów. Trener Ukai niemal szalał ze złości,że spóźnimy się przez nich na seans.

-HINATA!!!KAGEYAMA!!!-wołałem,ale na próżno. Obszedłem wszystkie stragany,toalety,stoisko z watą cukrową i nic.
Kiedy już chciałem zrezygnować zobaczyłem ich stojących pod kołem młyńskim. Hinata trzymał się bluzki Kageyamy w dwuznaczny sposób. Wprawiało mnie to w zadumę.
-Hej,Yuu. Masz ich?-spytał idący z naprzeciwka Asahi. Nasz wielkolud miał na sobie czapkę z jednorożcem. Ledwo powstrzymywałem się od śmiechu.-No co?
-Pfff...Nic,Asahi. Świetna...pfff...czapka...Nie wytrzymam...HAHHAHHAHAHHAHAHAHHA!!!!
-Ej,no! Dostałem ją od Sugi.
-Tobie też chciał coś wcisnąć? Ja z kolei dostałem okulary w kształcie serc.
-No ładnie...O widzę ...ich?-zaczął mówić Asahi,ale dziwnie zbladł,kiedy się odwróciłem moim oczom ukazał się niespodziewany widok. Kageyama podniósł Hinatą tak by ten objął go w okół szyi i ruszył w naszą stronę. Wyglądali lekko komicznie.
-Cześć wam.-powiedział spokojnie czarnowłosy,zaś Hinata chował twarz w jego barku.
-Cześć...Co się stało?-spytałem podchodząc do Hinaty.
-Nic...-mruknął nie patrząc na mnie. Oj bracie. Coś się jednak stało. I ja się dowiem co!
-Źle się czujesz Hinata?-spytał Asahi klepiąc malucha po plecach na co Kageyama dziwnie się odkręcił by ten nie mógł go dotknąć.-???
-Nic mu nie będzie. Chodźmy do trenera.-nakazał z niezwykłą powagą Kageyama i ruszyliśmy za nim.

Hinata



Nogi miałem ja z waty,wszystko się w okół kręciło,a mi było tak przyjemnie w objęciach rozgrywającego...A czym ja mówię!...Eh...Ale to prawda...Miło mi się tuli Kageyame. Ma przyjemny zapach,gładką szyję i co najważniejsze ma chłodną skórę...Może to wampir?!
-Hinata...-szepnął do mnie kiedy szliśmy już w stronę pokoju. Trener nas zrugał i wysłał do ośrodka z Tanadą.
-Hm?-podniosłem lekko głowę.Oczy miałem całe sklejone,więc Tobio by rozmazany jak obraz w telewizora w salonie moich dziadków.
-Dobranoc chłopcy!-krzyknął do nas nauczyciel i poszedł do siebie.
-Dobranoc!-odkrzyknęliśmy i Kageyama wniósł mnie do pokoju.
-Bierzesz prysznic czy idziesz spać?-spytał stawiając mnie na ziemi.
-Spać.-mruknąłem idąc do łóżka i rzuciłem się na nie z impetem. Objąłem poduszkę i poprzekręcałem się z nią kilka razy zanim zasnąłem.



*

Spałem w najlepsze,kiedy obudził mnie dźwięk otwierającego się okna.Lekko uchyliłem powiekę by zobaczyć,że to mój współlokator wietrzy pokój.
-Uhhh...-westchnął i odwrócił się do mnie,na co ja zamknąłem oczy i starałem się udawać,że śpię. Poczułem jak ciężar jego ciała ląduje na łóżku,a on sam jest tuż nade mną.
-Śpisz?-spytał szeptem,ale nie drgnąłem.-Przepraszam...
Nie przepraszaj...Wybaczam...Idź spać!
-Hinata?
...
-Śpisz?
Nie lewituje...Umarłem.
Poczułem na tą chwilę tylko delikatne muśnięcie warg na policzku.

Poczułem na tą chwilę tylko delikatne muśnięcie warg na policzku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  Chłopak podniósł się z mojego łóżka i położył u siebie. Czy to normalne by dwóch przyjaciół się całowało?A może ja się podobam jemu?! Niemożliwe...czy jednak?

----------------------------------

Dziś trochę krócej,ale pracuje nad kolejnym rozdziałem ^^

I teraz UWAGA!!!
 Pytania do was:
1.Czy chcecie:
- Co 3-4 rozdziały dodatek z Sugawarą?
-Końcowy rozdział Q&A z komentarzami z pod przedostatniego rozdziału?
2.Kolejna seria ma być o:
-Tsuki + Ktoś tam(Może cie poddać swoje propozycje)
-Suga +Daichi
-Oikawa + (Oikawa  XD) Iwa-chan
-Własna propozycja paringu od was.
3.Kto waszym zdaniem jest Seme w przyszłym związku Hinaty i Kageyamy ^^ ?
Czekam na komentarze :D

Głosowanie ZAKOŃCZONE...
Dziękuje za wszystkie głosy :D

~~Akitoza i spółka ZOO XD


Oj,Rudzielcu(Haikyuu!!)[ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz