Rozdział 6 ,,Ktoś się zakochał..."

35 3 0
                                    

Siedzieliśmy jeszcze tak przez godzinę, a potem gdy wchodziliśmy spojrzałam się na Jake i Jace. Jake się patrzył na mnie, a Jace patrzał się na Kat wyglądał jakby się zakochał.

 Jake się patrzył na mnie, a Jace patrzał się na Kat wyglądał jakby się zakochał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy byliśmy już w parku wzięłam Kat za rękę i zaciągnęłam ją na bok.

- Co jest? - spytała Kat.

- Yghh... nic tylko ten cały Jace chyba mu się spodobałaś.

- Powiem ci coś w sekrecie okey? - powiedziała a ja kiwnęłam głową na znak, że nic nie powiem - Okey to on też mi się podoba.

- Coo?? Od kiedy?? Jak?? - powiedziałam zaskoczona.

- Coo?? Od kiedy?? Jak?? - powiedziałam zaskoczona

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- No co?? Kiedy zobaczyłam go w kawiarni. Normalnie.

- Dobra chodźmy do nich.

Poszliśmy do reszty. Szliśmy tak wszyscy w ciszy dopóki Nat nie przerwał ciszy.

- Idziemy na tą imprezę.

- Jak nie chcesz to nie idź - powiedziała Kat - Ja na pewno idę, nie wiem jak wy.

- Ja bym tam poszła - powiedziała Roxanna.

- Ja też - powiedziała Victoria.

- A ja z przyjemnością - powiedziałam na co Kat się uśmiechała.

- No to idziemy - powiedziała uradowana Kat.

- No dobra, ale jak będzie nudno lub głupio to od razu wychodzimy okey? - powiedział Nat.

- Niech ci będzie, ale u nich na imprezach nie ma co się nudzić zawsze się coś dzieje - powiedziała Kat.

- A niby skąd wiesz? - zapytał Nat.

- Byłam na kilku takich imprezach - powiedziała Kat.

- No dobra - uległ jej Nat.

Poszliśmy usiąść na stół do tenisa stołowego, który znajdował się koło placu zabaw. Kat ubrała okulary przeciwsłoneczne i położyła się, reszta siedziała po drugiej stronie stołu. Ja zrobiłam to samo co Kat i położyłam się obok jej. Zaczęła się rozmowa na temat tego co ubierzemy na imprezę.

- Em co zakładasz na imprezę - zapytała Roxana.

- No oczywiście że coś seksownego dla Jake'a - powiedziała Kat.

- Kat! - Krzyknął Nat.

- Ale ja żartuję. Nat nie znasz się na żartach - zaczęła się cicho śmiać

- Yghh... Tylko że ja nie mam takich ciuchów na imprezę - powiedziałam.

- To trzeba iść do sklepu - powiedziała Kat - To może w piątek??

-Ja nie mogę - powiedzieli wszyscy razem oprócz mnie.

- No to idziemy same. - powiedziałam.

- Okey - odpowiedziała Kat - Tylko nie marudź.

Minęła godzina takiego siedzenia i gadania, więc poszliśmy się przejść na miasta. Chodziliśmy tak długo aż się ściemniło. Wszyscy się rozeszli oprócz Kat i Nata, którzy chcieli mnie odprowadzić, a ja im mówiłam że sobie poradzę. Kat powiedziała mi że chce ze mną porozmawiać na ważny temat, więc powiedzieliśmy Natowi żeby poszedł do domu. Szliśmy z Kat w stronę mojego domu i rozmawialiśmy.

- Jak myślisz Jace będzie na tej imprezie?? - zapytała Kat.

- Na pewno, bo Jace to przyjaciel Jake'a.

- Jaki on jest?? - zapytała Kat, a ja żeby mnie nie męczyła zaczęłam się z nią droczyć.

- A co zakochałaś się księżniczko?? - próbowałam wstrzymać śmiech zakrywając ręką buzię.

- Ej!!

- No co księżniczko?? - wybuchłam śmiech.

- Tak się nie będziemy bawić - powiedziała Kat i zaczęła mnie gilgotać, skąd ona wiedziała że mam gilgotki i że tym miejscu najmocniejsze.

- Dobra koniec, wygrałaś, poddaje się - powiedziałam.

- Okey a teraz siusiu, paciorek i spać - mówiła do mnie jak do dziecka.

Dopiero zauważyłam że jesteśmy pod moim domem. Pożegnałam się i weszłam do mieszkania. Wzięłam prysznic, położyłam się na łóżku i napisałam SMS do Kat, chciałam się jej spytać czy jest już w domu. Po minucie napisała mi że tak. Więc poszłam spać. Nie wiem czemu ale śnił mi się Jake i Jace z Katherine jako para.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Podoba się to głosować i komentować!!!

Holiday, Love, Alcohol and SexOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz