#Przyjazd

128 5 4
                                    

Czekała mnie długa droga 8h. Nie lubiłam jeździć autobusem, ale chciałam pojechać. Siedziałam z moją bff Zuzią. Minęła dopiero godzina od 6 rano. Ale z naszymi wygłupami było śmiesznie. Tylko 2 godziny do końca. Nie mogę się doczekać. Oczywiście jak inni.

***
Wyszliśmy z autobusu i zobaczyłam piękny hotel. Bardzo mi się podobał. Pani pozwoliła nam wejść do środka, żeby wyczytała nasze nazwiska, podała nr pokoju i klucz. Ja byłam w pokoju tylko z Zuzią, bo nie chciałyśmy nikogo więcej. Same sobie dobrze radziłyśmy. Czekałyśmy niecierpliwie aż powiedzą nasze nazwiska. Bardzo chciałyśmy iść do pokoju.

***
No w końcu ! Mamy swój numer !
Pani wyczytała nasze nazwiska powiedziała numer pokoju i dała klucz. Był to pokój nr 27. Nie lubiałam tej cyfry. Nie wiem czemu. Pokój wyglądał pięknie, ale i tak mi coś nie pasowało. Czułam się dziwnie. Niestety zobaczyła to Zuzia. Myślałam, że obejdzie się bez tego.
- co Ci jest ? Widzę, że z Tobą jest coś nie tak - powiedziała Zuza
- no ... bo ja się nie czuję tu dobrze - odpowiedziałam
- no ale czemu ?! - Zuzia prawie krzyczała
- ogólnie. Dziwnie mi tu. Mam takie dziwne wrażenia, że ktoś tu jest. W tym pokoju. Nie wiem dlaczego - powiedziałam

Zostałyśmy bez słowa. Wypakowałyśmy swoje rzeczy itp.
- Zuzia idziesz się kąpać? - pytam
- tak ide zaczekaj tu na mnie - odpowiedziała i poszła do łazienki
Siedziałam sama w "dziwnym" pokoju. Kiedy nagle poczułam zimno które po mnie przechodziło.

- dziwne - pomyślałam
Zobaczyłam, że okno jest otwarte na szerokość, a sprawdzałam z Zuzią i były zamknięte !!! Strasznie się wystraszyłam. Wtedy wyszła Zuzia i jej i tym powiedziałam. Zaczęła się strasznie bać razem ze mną. O 22:27 poszłyśmy spać. W nocy obudziły nas krzyki. Bardzo się bałyśmy i miałyśmy cały czas zapalone światło w pokoju. Rano nie chciałyśmy o tym nikomu mówić i nie powiedziałyśmy. Poszłyśmy na śniadanie, a po tym obrazu do pokoju.
-aaaaaaaaa ! Krzyczałyśmy równocześnie !
Okna były pootwierane, a zamknęłyśmy pokój na klucz i nikt nie mógł do niego wejść ... nikt nie przyszedł do nas bo nikomu nie otworzyłysmy ...

Koniec pierwszego rozdziału ! Mam nadzieję, że się spodobało i zostawcie gwiazdki <3 zależy mi na tym. Papa 👑❤

Pokój 27Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz