Emma to typowa bad girl ubiera sie na czarno i jeździ na motorze oraz na nielegalnych wyścigach. Leo to typowy bad boy jest królem szkoły i też bierze udział w nielegalnych wyścigach do tego ma gang.
Co będzie jak ta dwójka sie ze sobą spotka w szk...
Emma: Pierwszego dnia szkoły gdy juz miałam wychodzić zatrzymała mnie ciocia przytulając i mówiąc: - Dasz rade Em - Wiem- odpowiedziałam i uściskałam ją jeszcze raz i wyszłam zabierają ze sobą kluczyki i torebkę. A właśnie zapomniałam sie przedstawić. Nazywam sie Emma Black w skrucie Em (przyjaciele tak do mnie mówią). Mam 15 lat (rocznikowo 16). Tydzień temu przeprowadziłam się z LA do Londynu do cioci, ponieważ moi rodzice mieli wypadek samochodowy w którym zgineli razem z moją młodszą o 6 lat siostrą. Ja akurat wtedy byłam u przyjaciółki. Dowiedziałam sie o tym dopiero po 2 godzinach ale się tym nieprzejełam bo zawsze byli dla mnie oschli jednak najbardziej tęsknię za moją małą siostrą którą na prawde kochałam. Na drugi dzień spakowałam sie i przeprowadziłam sie tu. Niechodzilam do szkoły bo były jeszcze wakacje. Dlatego to mój pierwszy dzień. Dobra terazm mój wygląd, jestem nie wysoka (160cm) jestem szczupła prawie nigdy sie niemaluje bo uważam ze to niszczy skórę. Moje włosy mają kolor ciemnyblond z błąd pasemkami, są do ramion, mam też zielone oczy , które czasmi zmieniają kolor no zielono-żółte. Moje hobby to motoryzacja a szczególnie motory i jeszcze piłka nożna ale w ną gram tylko z przyjacielem Max'sem ( nw jak to się odmienia dop aut) . W LA byłam mistrzynią wyścigów oraz Bad girl w szkole i w tej także zamierzam taka być. No to jest moja historia która sie jeszcze nieskonczyła. A i jeszcze trenuje boks i umiem strzelać z broni bo bylam w gangu Maxsa . Dzis jestem ubrana w czarne rurki z dziurami na kolanach, czarny crop top z napisem #Queen. Na nogach mam moje ulubione czarne koturny a wlosy rozpuściłam . Zapomniałam powiedzieć co najbardziej lubię. No wiec tak.... nutelle,mój kochany motor (ścigacz Yamaha R6)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Lubię kolor czerwony i niebieski, choć jestem Bad girl to uwielbiam sie przytulać i słuchać muzyki. Wsiadłam na motor i ruszylam miałam kask choć go nienawidzialm,ale chcialam żeby chlopcą szczęki opadły na widok dziewczyny na motorze. Hahaha ciekawe jak to bedzie wyglądać. Gdy juz widzialam szkoly przyspieszylam do 200 km/h i zaczęłam jechać na jednym kole. Oczywiście skończyłam dopiero pod szkołą. A gdy zdjelam kask wszystkim szczęki opadły oprócz jednego chlopaka który stał do mnie tyłem i rozmawiał z jakimś blondynem. Wtedy blondyn szepną coś temu chlopakowi a ten sie odwrócił. Kiedy nasze spojrzenia się skrzyżowały mnie przeszedł przyjemny dreszcz jego oczy były czekoladowe widzialam je dokładnie choć nadal stałam na parkingu. Gry sie zaczęłam iść w strone budynku wszyscy sie na mnie gapili chłopcy z pożądaniem a plastiki czt.dziewczyny z mordem w oczach. Dziwne bo niezauważyłam ty ani jednej normalnej dziewczyny. No cóż tutaj nie będę mieć przyjaciółek. Pomyślałam. Gdy weszlam do szkoły od razu zaczepił mnie jakiś plastik i powiedział przeslodzonym glosem - hej chyba jesteś tu nowa choć oprowadze Cię. -hej tak jestem ale nie potrzebuje cie żeby dojść ( nie w takim sensie 😏😏) do sekretariatu.- powiedzialm troche wkurwiona bo nigdy nie lubiłam takich plastików. - Jeszcze nie wiesz z kim zadzierasz gówniaro.-chyba próbowała to powiedzieć z jadem ale ja usłyszałam tylko pisk. - chyba ty a teraz spierdalaj bo nieręcze za siebie. - wysyczalam przez zaciśnięte zęby. I odeszlam bo niechciało mi sie z nią gadać. Poszlam do sekretariatu. A tam dostałam kod do szawki książki i plan lekcji. Gdy wychodziłam wpadłam na jakiegoś chlopaka, tym chlopakiem okazał się przystojniak którego widziałam przed szkołą. -uważaj jak łazisz mała. -powiedział i chamsko sie uśmiechnął - a ty uważaj gdzie stoisz. I mala to jest twoja pała.- powiedzialam juz nieźle wkurwiona. -a co widziałaś.-odpowiedział nadal z tym chamskim uśmiechem -nie i nirzamierzam . - jeszcze sie przekonamy.- puścił mi oczko i odszedł bo byl juz dzwonek. No to nowe życie czas zacząć powiedzialm po cichu pod nosem i poszlam szukać sali od matematyki.
W tym opowiadaniu bars and melody nieistrnieje. Pozdrawiam milke i julcie elo pingwinki 😘😘😘
