rozdział 7

1.2K 52 0
                                    

Emma:c
Byliśmy właśnie w moim pokoju . Gdy brunet znowu zaczął sie do mnie przybliżać.
- chyba nieusłyszą- powiedział a ja juz myślałam jak go zranić. Może najpierw się troche zabawimy hehe.
- chyba nie- teraz ja się do niego przyblizalam. Usiadłam okratkiem na jego kolanach i włożyłam swoje palce w jego włosy. On zmniejszył odległość miedzy nami do minimum. Zaczęłam jeździć palcem wzdłuż jego torsu , jemu się to chyba spodobało bo zaczął mruczec jak kot a ja na ten gest sie zasmialam
-z czego się śmiejesz ?- spytał
- z ciebie kotku- wymruczalam mu do ust a on sie w nie wypił.Oddalam pocałunek bo na tym polegał mój plan . Zaczęłam jeździć raka po jego torsie a on mruczal z zadowolenia. Oderwalismy sie od siebie ciężko oddychajac
Zaczął błądzić rękoma po moim ciele. Tym razem to ja wpilam sie w jego wargi. No nie powiem całować to on umie. Zaczęłam lekko ocierać sie o jego krocze a on pojękiwał w moje usta. Przygryzl moją dolną warge prosząc o dostęp ktory od razu otrzymał. Podobało mi sie to jeszcze z nikim tak nie miałam. Mam takie dziwne uczucie w żołądku, teraz to ja nie chce tego przestawac. On w mgnieniu oka zmienił naszą pozycje. Ja lezalam na łóżku a on wisiał nademną . Widzialam w jego oczach pożądanie.
- chyba dokonczymy to jak się do mnie wprowadzisz. Moja mama wyjeżdża z siostrą na te 2 tygodnie kiedy masz z nami zamieszkać. - powiedział a mnie zatkało. Boze na serio zapomniałam ze mam sie do nich wprowadzić. - mam sie tobą opiekować- dodał zmysłowym glosem wprost do mojego ucha. Musze przyznać coraz bardziej mi sie to podobało
- spoczko a teraz musisz juz iść bo mama cie wola. On tylko mnie przelotnie pocałowal i juz go nie było. Po ich wyjsciu, przebralam sie w pizame zmylam makijaż i poszłam spac.



Bardzo bardzo przepraszam ze mnie nie było nie miałam weny ale teraz bedzie inaczej . I miłych wakacji 😘😘😘😁😁😁😁

Bad Girl And Bad Boy L.D Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz