13

977 41 6
                                    

Czekam i czekam......

Wreszcie wrócił jasnie pan.

-oooo kogo ja tu widze?- zapytałam z sarkazmem. Chyba dolalam oliwy do ognia i go wkurzylam jeszcze bardziej.

No cóż życie.

-mnie - warknął i poszedł na górę.

- ej miałeś mnie zaprowadzić do pokoju- pobiegłam za nim

-ehh.... choć-powiedział troszke mniej wkurwiony.

Weszliśmy na gore gdzie powitalo mnie 5 par drzwi.

- ten -wskazał na pudrowo-różowe drzwi - jest mojej siostry

- ten - wskazał na beżowe drzwi- jest mamy

- ten -wskazał na czarne drzwi - jest mój , a ten obok jest twój

- a ten- wskazałam na otatnie drzwi

-tam masz zakaz wchodzenia , jasne ?- warknął, co on pies jest czy co?

- ta ta - zbylam kobiete w ciąży i weszłam do mojego pokoju.

Był czarno-szary. Poszciel na łóżku była czarna , od razu wskoczylam na miękkie łóżko.

Jestem ciekawa czemu Leondre sie tak zachowuje , zazwyczaj jest wesoły, cieszy sie życiem. Choć znam go od niedawna to i tak wiem że zawsze ma dobry humor. Zaleta Leo.

No nic, wstałam i zauważyłam że w moim pokoju jest jeszcze jedna para drzwi. Otworzyłam je i co? Łazienka. Fajnie , zostawiłam tam moje kosmetyki i przepralam sie w piżame czyli za dużą bluzkę mojego kuzyna i krótkie spodenki, normalnie spie bez nich ale jestem w obcym domu i to troche prępujące .

Wyszłam z łazienki i prawie dostałam zawału, bo na moim łóżku ktoś leżał.


Dziś bedzie jeszcze jeden rozdział za tamtą niedzielę miłego czytania

I pamiętajcie 🌟+✉komy = motywacja

Bad Girl And Bad Boy L.D Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz