3

1.8K 160 4
                                    

Po moich słowach dziewczyna wybiegła z kawiarni. Usiadłem przy stoliku, który właśnie wycierałem.
"Nie powinieneś jej tak traktować!" krzyczało moje sumienie, "Ona rzuciła dla ciebie studia! Ona cię kocha! Ty ją też kochasz!".
Wstałem szybko od stolika i zabrałem klucze, którymi zamknąłem lokal. Pobiegłem w stronę, w którą przed chwilą uciekła Nat. Po chwili byłem przy plaży. Zacząłem się rozglądać na wszystkie strony jednak nigdzie nie widziałem rudych włosów dziewczyny, którą kocham.
Zrezygnowany poszedłem nad brzeg oceanu i usiadłem na piasku. Było już całkiem ciemno i plaża była pusta. Wyciągnąłem papierosa i go zapaliłem.
Nie wiem ile czasu spędziłem myśląc o tym jakim idiotą byłem wyrzucając Nat z mojej kawiarni... A co jeśli ona już nie wróci? Przeraziła mnie ta myśl.
Po chwili ktoś usiadł obok mnie. Popatrzyłem się w tamtą stronę. Była to dziewczyna w długimi włosami, których koloru w tej ciemności nie dało się zobaczyć. Patrzyła się na wodę.
-Natalia?- spytałem, wierząc że to ona...

Niespodzianka ◾5 ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz