droga tix,
tak dziwnie jak to brzmi, kiedy się obudziłam pomyślałam o macaroni and cheese.
ostatnio byłam pod wielką presją więc zdecydowałam,że zawiadomie o chorobie i zostanę w domu, przynajmniej to miałam na myśli. zrobiłam sobie herbatę i wtedy to się stało,tix. znowu miałam te retrospekcje,wiesz? wzięłam trochę tabletek,żeby poczuć się lepiej,tix. próbowałam jeść ale mój apetyt zniknął. czuje jakbym rozcinała sobie żyły ale nie zrobiłam tego. nie jesteś dumna?
widziałam jego twarz w gazecie dzisiaj.
myślisz,że może pewnego dnia te wspomnienia ,no wiesz, po prostu...znikną?
CZYTASZ
letters to a dead girl » styles (tłumaczenie)
Fanfictiondroga tix; ~ All rights reserved to @lighter