*Aaron pov*
Kolejny nudny dzień . Obudził mnie dźwięk telefonu . Odebrałem nie sprawdzając kto dzwoni .- Halo ?
- Część Aaronku ...
- Część ciociu ... - trzeba było sprawdzić kto dzwoni . Pamiętać na przyszłość .- Skąd masz mój numer?
- O to się słodziutki nie martw... Ale ja w innej sprawie ...- jak że by inaczej zawsze dzwoni tylko wtedy kiedy czegoś potrzebuje .
- O co chodzi ? - spytałem już bojąc się co wymyśliła moja zwariowana cioteczka .
- Pamiętasz jak ci opowiadałam na ostatniej rodzinnej kolacji o grupie chłopców której pomagam ? - ciężko zapomnieć nie można było chwili spokoju znaleźć bo ciotka tylko o tym gadała.
- Taa... pamiętam że o tym wspomniaś - powiedziałem z sarkazmem ale ciotka to zignorowała .
- No właśnie ... A teraz jak wiesz jestem w podróży i nie mam jak ich odwiedzać - Nie nie nie rób mi tego - Dlatego chciałabym żebyś na czas mojej nieobecności przejął te zadanie . No wiesz zakupy , czasem pomoc w czymś w domu itp. - Wiedziałem ...
- Wiesz ja nie wiem czy będę mieć czas ...
- Oj nie wymyslaj toż ci nie karze być tam siedem dni w tygodniu dwadzieścia cztery godziny na dobę . Raz czy dwa razy w tygodniu wystarczy ...
- Ale ...
- Nie ma żadnego ale - powiedziała zdenerwowana - A poza tym mam przeczucie że dobrze ci to zrobi ...
- No niech będzie ...
CZYTASZ
Snow White 1cz. serii Księżniczki
RomansaWinter to miła naiwna dziewczyna , która nie lubi osądzać ludzi po tym jak wyglądają lub co mają . Wychowywana przez macoche ,która szczerze jej nienawidzi . Pewnego dnia by w końcu uwolnić się od tyranii ucieka do lasu gdzie spotyka ...