Roz.2

221 11 1
                                    

Położyłam się na łóżku. Hm, przystojny ten "opiekun". I to jeszcze w moim wieku. Co sobie sąsiedzi i kuzynki pomyślą?
Nagle ktoś zapukał cicho do drzwi. Zaspana, poszłam otworzyć. Był to wysoki brunet. Nie dość, że przystojny, to jeszcze taki seksowny...uh, co ja powiem dziewczyną?
- Chloe  Happens? - spytał. Wow, nawet głos mam sexy-flexy.
- Ta, Jake Hemmings?
- Yhm.
Zaprosiłam go do środka (ziewając) i pokazałam mu jego pokój (ziewając).
Poszłam do siebie. Byłam zbyt zmęczona, żeby zareagować, gdy Jake wszedł do mnie do łóżka. Co on planuje? Em, jestem zmęczona.
- Dobranoc. - westchnęłam jakby sama do siebie.
- Śpij, Chloe. - szepnął Jake.
~~~
"I tak zaczyna się nasza znajomość" - powinnam jeszcze dopisać.
Jake ładny. Chloe ładna. Jake + Chloe = ?¿

Life: Opiekun ♥ Cz.1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz