15

17 2 1
                                    

Było juz tak kolo godziny 2 nad ranem wróciłem juz do domu,otworzyłem drzwi było ciemno i cicho czy masełka w domu nie ma?

-Hallo jesteś w domu masełko?

Hmm.....odpowiada głucha cisza moze pujde go poszukać? Tak to dobry pomysł

Wyszłem szybkim krokiem z domu żeby poszukać masełka on jedyny był moim przyjacielem

Biegłem cały czas nie zauważyłem ze na kogoś wpadłem

-Przepraszam.....
-Nic nie szkodzi to tez moja wina-uśmiechnęła sie do mnie
-Aha......gdzie ci sie tak spieszyło?
-Do domu bo mój ojciec mnie ukatrupi jak sie spuznie
-Aha okej moze sie jeszcze kiedyś spodkamy?
-Pewnie do zobaczenia
-Tak do zobaczenia

Jak sie z nią pożegnałem odrazu wróciłem do tego co robiłem nie dużo jak na nią wpadłem.

Kilka godzin później:

Przeszukałem chyba już całe miasto a go nie ma,zaczyłem już no....Em..histeryzowac bo miałem same czarne czy mu się coś stało ktoś go porwał aaaa.....Nie nie mogę tak myśleć

-Em....Diego?-Z moich myśli wyrwał mnie znajomy głos

-Tak-odwrucilem się i moje serce szybciej zabiło to była ta dziewczyna na którą wpadłem i trzymała masełko całe zakrwawione go moje myśli okazały się prawdą o nie nie nie NIE!!!!!

-G-Gdzie go znalazłaś ?-Zaczołem się jąkać

-Nie daleko jak wracałam co domu to zobaczyłam go i przypomnialo mi się to ten piesek o który się mnie pytałeś więc postanowiłam ci go przynieś-uśmiechnęła się szczerze

-Dziękuję ci jesteś wspaniała-odpowiedziałem z rodoscią

Teraz tylko się dowiedzieć co mu się stało....

_______

Hej
Wiem że możecie mnie zabić XD że tak dawno nie było no ale brak weny i dużo nauki ale postaram się pisać dalej mam nadzieję że wam się podoba ^^ miłego czytania.

Ja SzatanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz