Five

31 4 1
                                    

Dzisiaj jest sobota i dziewczyny mają dużo w planie, kosmetyczka i te dziwne coś manikiur, pedikiur czy jak to tam się wypowiada. - Nie wiem po co wam takie coś, jesteście już dość ładne!!!? Pytałam wszystkie, one się na mnie spojrzały jak bym zamordowała im matki, właśnie żeby tak wyglądać robimy takie rzeczy, a ty idziesz na to wszystko dziś z nami. Brzmi jak przygoda poznawania nowych dziwnych życzy.

byliśmy już wszędzie został nam jeszcze fryzjer i zakupy. - wy tak w każdy tydzień? Spytałam zmęczona, - No jasne że nie dzisiaj o 19 jest impreza u Brandona ty idziesz z nami!! Powiedziała zachwycona ari i dodała jeszcze długi tekst za tym - Brandon to mój chłopak od 2 miesięcy, i się bardzo kochamy, on jest taki boski, za każdym razem jak go widzę chcę mi się go schrupać.....!!!

A mi wymsknęło się - to nie wiem czy do żyje imprezy! Najpierw pomyślałam że źky walnełam tekst, ale wszystkie dziewczyny zaczęły się śmiać, a mi ulżyło, jak się uspokoiłam zaczęłam śmiać się z nimi.

Kiedy fryzjer skończył moje włosy, ucieszyłam się z nowej fryzury. - a teraz idziemy na zakupy!!! Powiedziała zachwycona Bler, dziewczyny za piszczały i pobiegły w stronę Centrum handlarzowego,
Oczywiście musiałam biec jak idiotka za nimi.

Kiedy dotarłyśmy do ich ulubionego sklepu zamurowało mnie, ale jedynie co przyciągało mój wzrok, a potem wyłowywało
zawał, to metki z ceną na nich. Dziewczyny dały mi parę ciuchów i poszłam do przymierzalni. 
- I jak ?
- wyglądasz nieźle!!! Ale czegoś trzeba tu zmienić aschley dała mi sukienkę, była do powyżej kolan, ale nie za dużo, była jakaś pod ciemną czereśnie czy coś takiego, podobała mi się więc założyłam, i się w niej pokazałam, dziewczyny kiwały głową, tak by stworzyły coś z czego są bardzo dumne. Byłam wdzięczna aschley że kupiła mi tą sukienkę.

Potem poszłyśmy kupić buty, za buty zapłaciłam sama miałam dość wystarczająco żeby kupić Se buty, kupiłam sobie czarne koturny. Przy okazji kupiłam sobie dodatki wszystkie poszłyśmy spowrotem do aschley, ubrałyśmy się i nałożyłyśmy makijaż i poszłyśmy na imprę.

 Przy okazji kupiłam sobie dodatki wszystkie poszłyśmy spowrotem do aschley, ubrałyśmy się i nałożyłyśmy makijaż i poszłyśmy na imprę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Say Yes To Bad!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz