Zaczyna całować po szyi, próbuje się uwolnić, ale jest za silny, krzyczę tak głośno jak mogę, ale to na nic, czułam jak jego dłonie sunęły się w stronę moich piersi, zaczęłam płakać, był tak blisko, czułam jego oddech przy moim uchu, zaczęłam znowu krzyczeć z nadzieją że ktoś mnie usłyszy.
Zrobiło mi się nagle czarno przed oczami, zauważam tylko jeszcze, jak się otwierają drzwi.Po woli dochodzę do siebie, ale mi głowa nawala, powoli otwieram oczy i dostrzegam chłopaka który się na mnie patrzy, ale to nie był ten który mnie macał, tylko inny.
- co się stało?? pytam go
- widziałem jak jakiś chłopak cię walną w głowę butelką, więc go pobiłem.
- dziękuje, długo tu leżałam?
- jakieś 3 godziny, a tak wogóle to jestem Syweryn!!
- miło mi jestem Sara.Wstaje z łóżka, i idę w stronę drzwi, otwierając je dostrzegam że jest pusto i cicho, idę na dół do kuchni po rzeczy, widzę Ari która całuję Brandona, kiedy mnie zauważa patrzy się na mnie i pyta - Jezus co ci się stało??
Ja odparłam normalnie, jak by to wogóle było normalne, - prawie zostałam zgwałcona! Na ari twarzy pojawiła się zszokowana mina - jak to prawie, uwolniłaś się??
- nie ale jakiś chłopak wszedł i pomógł, nie wiem bo byłam nieprzytomna..!!
Ari mnie przytuliła i powiedziała -nigdy więcej cię nie zostawimy samej, pojechałam pociągiem do domu, kiedy doszłam powaliłam się spać.------___ ♡___----------
Przepraszam za krótkie rozdziały
Nie długo się rozpisze .....
CZYTASZ
Say Yes To Bad!
Teen FictionNie chce więcej myśleć o tym że jestem nikim w tym roku dokonam tego czego chciałam przez 3 lata być popularną w mojej szkole!! Co zrobi sara żeby do tego doszło jak myślisz jak się potoczy jej hestoria Zmieniłam bardzo dużo szczegółów!!!! Pro...