Say Yes To Bad!

Six

Akurat dojechaliśmy na miejsce zauważam dużo samochodów aż za dużo, wyglądał to jak jeden duży parking, każdy samochód był postawiony jak by parkowały tu małe niemowla, tak niezadbanie zaparkowała też aschley swoim jeepem. Weszłyśmy do środka, a ja poczułam smród alkoholu i fajek, a był dopiero początek imprezy, ja weszłam do kuchni żeby się przywitać z resztą których nie znałam.

Przyjęli mnie dobrze, ale i tak się jeszcze wstydziłam coś mówić, nagle kleił sie do mnie jakiś ładny chłopak, ale mi się to nie podobało, więc wyszłam z kuchni, i poszłam w stronę tłumu.

Natalia do mnie podeszła z drinkiem, powiedziała że się wylizuje po tym, więc się skusiłam i poszłam do kuchni po więcej, po jakiś dziesięciu minutach, chciało mi się tańczyć, a to oznaczało że działają drinki,
Bo ja w tłumie nie tańczę.
Poszłam na parkiet którym był durzy salon, i zatańczyłam, naszczęście wszyscy są tak pijani, że nikt nie zwróci uwagi.

Po chwili poszłam do góry, bo poczułam mocne potrzeby iścia do toalety, podciągam moje koronkowe czarne majteczki, i wychodzę. 

Przechodzę właśnie przez długi korytarz...
Ktoś mnie pociąga za rękę, do jednego z pokoi, kiedy zauważyłam że to chłopak z wcześniej, odrazu łapałam za drzwi, ale chłopak mnie złapał mocno za biodra, i nie chciał pościć. Zaczęłam krzyczeć ale kto by usłyszał mnie kiedy muzyka gra na całą przecznice.

---------------------------------------
Mam napewno dużo błendów więc przepraszam za to!!