Cześć, Seok Woo.
Nadal leżę na obserwacji w szpitalu. Jutro powinni mnie już na szczęście puścić do domu. Jestem coraz bardziej tym wszystkim zmęczona. Nie mam na nic siły. Ledwo trzymam długopis w dłoni, więc przepraszam jeśli nie rozczytasz mojego dzisiejszego pisma. Czuję, że depresja jeszcze bardziej się nasila. Doktor powiedział, że zaczynam wykazywać też oznaki schizofrenii. Pf, też mi specjalista. Jestem zdrowa. Zdrowa, prawda? Po prostu za Tobą tęsknię i jest mi ciężko. Dostałam skierowanie do psychiatry. Pewnie cwaniaczek myśli, że zamierzam gdziekolwiek pójść i się spowiadać. Oho, dobre sobie. Czasami tylko coś szumi mi w głowie, ja wiem, że to pewnie Ty chcesz mi coś przekazać. Ale nie martw się, już niedługo będziemy razem!
Pamiętasz, jak w któreś lato wybraliśmy się na wieczorny spacer po tej mniej odwiedzanej części Seulu? Zatrzymaliśmy się na tym pięknym czarnym moście, oddzielającym jedną połowę miasta od drugiej.
Ale wiesz co? Zawsze zastanawiałam się jak to jest, skoczyć z tak dużej wysokości wprost do wody. Będziesz się najpierw topić, czy od razu pójdziesz na dno? Oh, a gdyby tak przed takim ''wypadkiem'' wziąć trochę leków? Byłoby dość ciekawie, prawda? Oj tak, wiem że nie jesteś pewnie zadowolony z tego pomysłu. Ale skarbie - tylko to dzieli nas od ponownego bycia razem! Nie oszalałam, prawda?
Wierzysz mi? Wierzysz?
Twoja kochająca, Ayano.
CZYTASZ
letters // Kim Seok Woo ( SF9 Rowoon )
Fanfic...Za każdym razem gdy spoglądała w lustro, widziała jego odbicie...