***Prolog 2***

726 26 2
                                    

-Nie...to nie możliwe...-mówię ,a łzy same napływają mi do oczu.
-Ale ja naprawdę cię kocham ,przepraszam.
-A ja głupia się w tobie zakochałam...jak ja mogłam ci ufać. Myślałam ,że coś do mnie czujesz ,a ja idiotka odwzajemniłam twoje ,,uczucia"-szlochałam i nie obchodziło mnie co inni pomyślą. Chciałam ,żeby on wiedział co spierdolił.
-A nie obchodzi cię co TERAZ do ciebie czuję?!-zaczyna krzyczeć Leo ,a wszyscy cały czas się na nas patrzą.
-Teraz mam to w dupie. Ty bawiłeś się moimi uczuciami...rozumiesz jak to boli? Myślałam ,że przy tobie mogę być bezpieczna...TERAZ WSZYSTKO ZJEBAŁEŚ DEVRIES...ZJEBAŁEŚ NAS...!
~*~
Przy pisaniu tego prologu się poryczałam 😂 Podoba się ? 😕

Last summer |L.D.|Where stories live. Discover now