Jimin pov.
- Coś ty dodał do tej pizzy?! - wkurzona dziewczyna stała w progu kuchni z założonymi rękoma i tupała nogą gniewnie patrząc na Jeongguka.
Nie wiem czemu, ale strasznie rozśmieszył mnie ten widok, więc zacząłem się śmiać. - Z czego się śmiejesz?! A może to twoja sprawka? Bo jak tak, to chyba długo razem nie będziemy!- Tak, tak! To Jimina sprawka! - chłopak wskazał na mnie palcem. - Zerwij z nim, nawet teraz!
- Ja nie wiem, zawsze mam pecha co do chłopaków... Idę zadzwonić do twoich rodziców, poinformować ich o tym, że nie chce ani chwili dłużej z tobą być! Zrywam z tobą - dziewczyna poszła do salonu w celu skontaktowania się z moją matką.
- Kurde, myślałem, że to będzie trwało znacznie dłużej, a tu proszę, jeden wybryk i gotowe. Akcja "Pozbyć się czarnej małpy" zakończona! - przybiliśmy sobie piątki.
***
Siedzieliśmy z Jeonggukiem w pokoju przytuleni oglądając film, gdy nagle weszła JiSun.
- O fuj, Jimin!
- Co ty tu jeszcze robisz?
- Wiesz... Postanowiłam ci wybaczyć, twoi rodzice mnie do tego namówili, ale dobra, ja wam nie przeszkadzam, oglądajcie sobie dalej. Ja idę do kosmetyczki. Będę za jakieś dwie godzinki - cmoknęła mnie w usta i wyszła.
- No nie wierzę... Akcja ponownie rozpoczęta.
- Damy radę, kilka dni i problem z głowy.
- Ja bym nie dał? Zresztą, ona nam cały czas przeszkadza. A do tej kosmetyczki to nie wiem po co idzie, nic jej już nie pomoże. Z tą twarzą to jedynie by w horrorze dobrze zagrała.
- Oj Kookie - zacząłem się śmiać i cmoknąłem go w polik.
***
- JIMIN! Co tu się do cholery dzieje?! - na następny dzień rano obudziło mnie właśnie to zdanie, które zostało wręcz wykrzyknięte przez moją mamę.
CZYTASZ
Nowy [ZAKOŃCZONE]
FanficChłopak o imieniu Jimin przeprowadził się z rodzicami do Seulu. Jimin jest bogatym, dosyć wysokim chłopakiem o czarnych włosach. Wprowadził się do domu na bogatej dzielnicy, na której mieszka szkolny chuligan, Jungkook. Przypisano Jimina do jego kla...