P.O.V. Nicole
Nya pokazała mi cały statek i zaprowadziła do jej pokoju, który będziemy razem dzieliły przez kilka najbliższych dni.
Nya- I jak ci się podoba?
-Jest super, Nya mam pytanie.
Nya- o co chodzi?
Podeszłam pod drzwi i chwyciłam klamkę- Czy twój brat i przyjaciele zawsze podsłuchują?- pytając dziewczynę otworzyłam drzwi, za których wypadła piątka chłopaków.
Kai,Cole,Zane,Jay,Lloyd- Au!
Nya- I dobrze wam tak.
Jay- Skąd wiedziałaś?
-Zalety bycia pół-kotem.
Ninja zaczeli powoli się podnosić.
Zane- Jakie masz zdolności kota jako człowiek?
-Mam dobry węch, wzrok,słuch i umiem poruszać się bezszelestnie- zaczęłam wyliczać na palcach.
Cole- To ostatnie to my też umiemy.
Jay -Właśnie!
Ten to chyba zawsze musi dorzucić swoje pięć groszy
Kai- A Jay pamiętasz ,że teraz przez cały tydzień sprzątasz pokład Perły?
Jay -Tak pamiętam!- I spojrzał na mnie wzrokiem zabójcy
-Co tak na mnie patrzysz jak by to była moja wina?- Zapytałam pół śmiechem.
Jay -Bo to jest twoja wina!!!- Niebieski ninja zaczął mnie gonić po całym statku.
P.O.V. Nya
-Co Nicole zrobiła ,że Jay ją goni?
Lloyd-Jak byliśmy w kawiarni gdzie ją poznaliśmy, Jay i Kai założyli się ,że jak Kai zdobędzie jej numer to Jay przez tydzień czyści pokład a jak nie zdobędzie to Kai czyści, ale Nik usłyszała jak chłopaki się zakładają i dała numer Kai'owi i on wygrał ,więc Jay czyści pokład i teraz pewnie jak ją dogoni to załaskocze ją na śmierć.
Kai się uśmiechną pokazując szereg swoich białych zębów.
Nicole-J-J-JAY B-BŁAGAM P-PRZ-PZRESTAŃ! HAHAHAHA!!!- słychać było śmiech Nik
Kai- Może lepiej chodźmy jej pomóc zanim ją na serio załaskocze co?
Cole-No lepiej chodźmy!- wszyscy wybiegliśmy z kajuty pomóc Nicole.
P.O.V. Jay
Nik mnie poprosiła żebym przestał to przestałem, przez chwile jeszcze dziewczyna zwijała się ze śmiechu na podłodze i zauważyłem że dziewczynie wyrosły uszy i ogon tak samo oczy się zmieniły na bardziej kocie.
-Emm...Niki nie chce ci przerywać ale powoli zmieniasz się w kota.
Nicole- NIE TYLKO NIE TO!- i się zmieniła się całkowicie akurat kiedy przybiegła reszta ekipy- No PIĘKNIE!
Zane- Nie mówiłaś, że umiesz gadać jak się zmienisz całkowicie kota.
Nicole-Bo to mało ważne.
Nie wytrzymałem i buchnąłem śmiechem.
Nicole- A ty z czego się ryjesz ?- zapytał mnie czarny gadający sierściuch
- Z ciebie HAHAHA!!!
Nicole- Pierwszej osobie jakiej zeszczam się na łóżko to będziesz ty Jay, więc lepiej sprawdzaj czy czasem nie masz jakiejś plamy na łóżku hehehe!!!- zaśmiała się złowieszczo .
-Z dala od mojego łóżka futrzaku!
Nicole- Jaki futrzak?- dziewczyna zaczeła się znowu zmieniać w człowieka tym razem.
-I tak z dala od mojego łóżka!
Nicole- Spokojnie przecież żartowałam.
-No ja mam nadzieje.
I wszyscy rypnęliśmy śmiechem
*GDZIEŚ NA ODLUDZIU*
???-I co teraz szefie?
Dawny wróg taty Nicole- Poczekamy aż okiełzna moc i wtedy zaczniemy działać.
???-Dobrze szefie.
Dawny wróg taty Nicole - HAHAHAHAHAHAHA!!!!!!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
WRÓCIŁAM!!!!
Przepraszam za długą nieobecność, ale miałam obóz a jak wróciłam to nie miałam na czym pisać i wgl. A teraz wracam i od razu mówię, że niedługo też będzie rozdział z kucyków.
Do zobaczyska 😉
CZYTASZ
Koci instynkt IINinjagoII
FanfictionNicole jest córką mistrza kotów, co się stanie jak dawny wróg jej taty będzie chciał odebrać jej moc aby zawładnąć światem? Czy Nicole pokona wroga z pomocą nowych przyjaciół ? Tego dowiecie się czytając.