Po przekroczeniu drzwi wejściowych szkoły zaczęłam rozglądać się za przyjaciółmi. Ku mojemu zdziwieniu nie zastałam ich w miejscu gdzie zawsze się spotykaliśmy, czyli przy mojej szafce. Czemu w takim miejscu ? Ponieważ zazwyczaj to ja przychodziłam albo 3 minuty przed dzwonkiem albo 5 minut po dzwonku. Nie jestem rannym ptaszkiem ani nie za bardzo lubie chodzić do szkoły. Powlokłam się do klasy, w której miałam lekcje i zauważyłam jak Rubbby i Adam szepczą coś między sobą. Powoli i bez szelestnie zakradłam się aby podsłuchać o czym gadają ale na moje nieszczęście ktoś mnie zawołał przez co przyjaciele mnie zauważyli. Osoba, która mnie wołała została spiorunowana groźnym wzrokiem. Okazało się że był to nasz szkolny playboy Zayn Malik. Podczas gdy ja rzuciłam mu groźne spojrzenie on uśmiechnął się cwaniacko i puścił mi oczko. Na jego gest przewróciłam oczami i podeszłam do moich przyjaciół. Adam uwięził mnie w niedźwiedzim uścisuk.
- Chli ! - krzyknął czule.
- Adam ... Puść mnie. - rozkazałam chłopakowi. Irytuje mnie jak ktoś mnie przytula.
- Tylko wtedy jak zapiszesz się do konkursu. - powiedział ściskając mnie mocniej.
Niestety znałam tego przydupasa za dobrze i zaczęłam go łaskotać. Przyjaciel odrazu wypuścił mnie z objęć zwijając się w małą kulkę i śmiejąc na cały głos.
- A więc to o tym szeptaliście ? - zapytałam gniewnie.
- Nie, nie, nie... - zaprzeczyła znacząco Ruby.- Mówiliśmy o Zayn'nie... Zaczepia cię, puszcza ci oczka... - zaczęła wymieniać.
- To nic nie znaczy ... - powiedziałam z wyraźną irytacją na twarzy.
- Kochana ja się o ciebie martwię - powiedział tym razem Adam z troską widoczną w oczach.
- Przecież nic się nie dzieje. - popatrzyłam na niego ze zdziwieniem.
- Jeszcze, a potem się dowiemy że wylądowałaś z nim w łóżku. - rzucił i schował twarz za rękami tak abym go nie uderzyła w twarz. Za kare wymierzyłam mu kuksańca w ramie.
- Wiem że pieprzy się z każdą dziewczyną w szkole ale nie ze mną. - powiedziałam odwracając się na pięcie i kierując się do sali. Zayn przepuścił mnie w drzwiach jak na dżentelmena przystało. Przechodząc przez drzwi zasłoniłam tyłek moją torbą nie dając szkolnemu playboy'owi satysfakcji z oglądania go. Tak, znany w całej szkole i przystojny Zayn Malik był można rzec męską prostytutką. Zabawiał się z każdą laską, nawet z Rubby. Byli ze sobą pół roku i po pierwszych 3 miesiącach już to robili. Jakby nie patrzeć to chyba jestem jedyną dziewczyną, która się nie dała. Dlaczego ? Cóż po pierwsze "te rzeczy" moim zdaniem powinno się robić z osobą, którą się kocha, a nie z byle kim. Po drugie nie przepadam za nim. Zayn jest bardzo irytujący.
Po zakończeniu lekcji przyjaciele namówili mnie do wspólnego wyjścia do centrum. Kolejna rzecz, za którą nie przepadałam. Poszliśmy najpierw do maka na nuggetsy, a potem do sklepu z ubraniami. Adam wybrał mi pare strojów i zarzucił mi je na ręce po czym wysłał mnie z nimi do przymierzalni. Stórj który najbardziej im się spodobał składał się z czarnego kapelusza, luźnej czarnej bluzeczki w białe kropki, krótkich jeans'owych spodenek pod, którymi założyłam ciemne rajstopy, a na stopy założyłam ciemno-szare botki. Całość komponowała się bardzo sytlowo i ładnie.
- Po co to wszystko ? - zapytałam po chwili.
- Cóż to kto płaci ? Rubby ? - zapytał chichoczący Adam.
- O nie, nie twój pomysł to płać ! - krzyknęła rozgniewana dziewczyna.
- Dobra, dobra. Na pół ? - powiedział poważnie.
- Na pół... - odpowiedziała przyjaciółka po dłuższej chwili namysłu.
- O co wam chodzi... Nie podoba mi się wasza zmiana tematu... - powiedziałam wciąż stojąc w stroju wybranym przez Adasia.
- No więc... - powiedziała ale ktoś jej przerwał.
- Ale to potem. - powiedział pokazując ręką że mam iść do przymierzalni przebrać się w swoje ciuchy.
Przyszliśmy do domu Rubby i rozgościliśmy się w jej salonie,a ta przyniosła nam szklanki z wodą. Salon składał się głównie z wygodnej dużej kanapy rogowej, stolika do kawy i dużego telewizora plazmowego. Często przychodziliśmy do niej oglądać nasz ulubiony serial lub robiliśmy maraton filmowy.
- Dobra co to ma być ? - zapytałam po raz kolejny z nadzieją że wkońcu otrzymam odpowiedź.
- Ehh ... Postanowiliśmy wysłać na konkurs twoje nagranie z zeszłego miesiąca... - wybełkotała w końcu Rubby.
- Co proszę ? - powiedziałam z oburzeniem.
- Wybacz nam. Po prostu uważamy że jesteś niesamowita i powinnaś spróbować z tym na poważnie. - powiedział spokojnie Adam.
- Jesteście nie możliwi... Macie to odwołać ! - prawie krzyknęłam.
- Nie ma szans ... - powiedziała chyląc głowę Rubby.
- Kochana ... Zostałaś przyjęta do drugiego etapu - dokończył przyjaciel.
- Ekh... Co prosze ? - powiedziałam krztusząc się przy tym wodą. - Ile jest etapów ? - zapytałam po chwili.
- Cztery. - oznajmiła towarzyszka. - Do drugiego podchodzi się na żywo przy jurorach aby nie było że ktoś oszukuje. - dopowiedziała po chwili.
- Dlatego postanowiłem przygotować cię na ten dzień - powiedział z wielkim uśmiechem na ustach mój przydupas.
- Ale kto powiedział że pójdę ? - założyłam ręce na piersi.
- Kochana musisz... - rzucił groźne spojrzenie Adaś.
- Kiedy to jest ? - zapytałam zirytowana.
- Za tydzień - powiedziała Rubby kładąc na stół kanapki.
- I nie mam innego wyboru ?
- Nie masz ! - krzyknęli oboje.
- Okej rozumiem. - powiedziałam unosząc ręce w geście obrony.
Rubby zeszła na dół ze swoim laptopem w rękach pokazując mi nagrody za wygraną.
Główną nagrodą jest nagranie wspólnego cover'u oraz teledysku z członkami grupy 5 second of summer oraz występ na Team Square w Nowym Yorku.
Za zajęcie drugiego miejsca bilet na koncert grupy 5 second of summer.
Za zajęcie trzeciego miejsca zestaw koszulka + autografy grupy 5 second of summer.
Po przeczytaniu regulaminu miałam dość na dziś. Położyłam głowę na ramieniu Adama i zasnęłam.
XXX
Pisząc rozdział miałam straszną czkawke xD
Ale jest więc nie ma co narzekać XD
Moim zdaniem jest dobry jak na mnie ^^
Licze na gwiazdki i komentarze
Z góry dziękuje i życzę udanego dnia.

CZYTASZ
Please Be My Win
FanfictionJest to FF. Opowiadanie zawiera nie tylko zespół 5 sos ale również Adama Lamberta, Harrego Stylesa i wiele różnych epizodycznych gwiazd.