/9\

26 1 0
                                    

Nazajutrz rano ,przyszła do mnie pielęgniarka i zmieniła mi opatrunek a potem przyniosła śniadanie. Jedząc myślałam o Callumie i Mai.
W tym momencie do sali w której byłam wpadli Ash i Nail.
- Siema- odezwał się Nail przytulając mnie a potem Ash mnie jeszcze przytulił.
- E..hej co jest?- zapytałam zdziwiona ich wizytą bez Calluma, Nicka i Mai.
- A co, nie możemy odwiedzić naszej kochanej przyjaciółki?- zapytał Ash z uśmiechem.
- Zabije was!- krzyknął Callum wbiegając w samym ręczniku do sali.
- A tobie to co ?- zapytałam śmiejąc się.
- Te debile zabrali mi wszystkie ubrania z szafy i uciekli tutaj- powiedział Callum.
-Ej, nie śmiejcie się - powiedziałam hihrając.
- Taa, a sama się lejesz jak głupia- odparł Ash.
- No właśnie- dopowiedział Nail.
-Dobra już się nie śmieje- odparłam wywracając oczami.
-A tak wogule co u ciebie?- zapytał Callum przytulając mnie.
-Super, jutro prawdopodobnie będe mogła wyjść już ze szpitala- powiedziałam.
- To super,o której mamy po ciebie przyjechać naszą limuzyną?-zapytał Nail na co westnęłam.
- Nie wiem pewnie po badania- odparłam.
- A o której masz?- zapytał Callum.
- O 10 a co?- zapytałam.
- A nic, będziemy jutro o 11- powiedział Ash.
- Ok.
Po wyjściu chłopaków miałam kolejne badania.Ok 17 przyszedł do mnie lekarz.
- Jutro panią wypiszemy bo wszystko dobrze jest z pani zdrowiem ale proszę się nie przemęczać i zażywać przepisane odemnie leki- powiedział.
- Dobrze, dziękuje- powiedziałam jak lekarz wyszedł wzięłam prysznic i poszłam spać.

Siostra Gwiazdora.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz