BlueLuk: Vaaaaaaan...
SpiderWomann: Coooo?
BlueLuk: Juuuuutro szkoła!
BlueLuk: Cieeeeszysz się?
SpiderWomann: Baaardzo :)
BlueLuk: To faaaajnie =D
SpiderWomann: Luuuukaaaas?
BlueLuk: Taaak?
SpiderWomann: Czeeemu tak dziwnie piszeeemy?
BlueLuk: A nie wiem =D
BlueLuk: Czasem głupawka łapie i trzyma w najmniej spodziewanym momencie!
SpiderWomann: Ok...
SpiderWomann: Lukas? :(
BlueLuk: Co jest?
SpiderWomann: Przepraszam, że nie odpisałam. Miałam gości w domu i siedzieliśmy do późna, a potem jakoś zasnęłam, nawet nie wiem kiedy...
BlueLuk: Nie ma sprawy, nie musimy przecież codziennie pisać.
SpiderWomann: Dobry z Ciebie smerf, wiesz?
BlueLuk: Czuję się zaszczycony, o Pani Moja!
SpiderWomann: Komuś widzę humorek dopisuję :)
BlueLuk: Taaak? A to komu niby?
SpiderWomann: Nie udawaj! Co takiego się stało, że cały w skowronkach dzisiaj jesteś?
BlueLuk: A nie wiem, jakoś tak mam
BlueLuk: Słuchaj kochana Van, muszę kończyć ;* :(
BlueLuk: Popiszemy jutro, okej?
BlueLuk: Opowiesz mi jak było na rozpoczęciu
BlueLuk: O kurczaczek, poganiają mnie
BlueLuk: Halo, Van?
SpiderWomann jest niedostępna.
BlueLuk: Jasne... Miłego dnia Van
BlueLuk jest niedostępny.
***
Hmmm. Cześć wszystkim (jeśli ktokolwiek tu zajrzy po tym... roku!)
Dawno nie pisałam, ale tak jakoś dzisiaj mnie natchnęło. Chciałabym dokończyć tę historię. Wiem, nie zaglądałam tu długo. To było nie w porządku, ale może jednak jest ktoś, kto to jeszcze czyta? :( Jeśli tak to niech zostawi gwiazdkę z dobrego serduszka :))
Jeśli podoba Ci się ten fanfik, daj mi znać w komentarzu!
Pozdrawiam,
DBN.
:*
CZYTASZ
✉ I Hate You, Hemmings.
FanfictionCzy Luke'owi przeznaczone jest spotkać na swojej drodze niejaką Van, dziewczynę będącą jedną wielką tajemnicą? Czy Van chciałaby, żeby Luke ją poznał? Czy byłaby w stanie pozbyć się ciężaru wielu sekretów, które posiada? Czy w końcu znajdzie osobę...