Urodziny Cotton Candy

757 65 3
                                    

Następny dzień. Każdy wrócił do swoich domów. Dzisiaj były 15 ur. Cotton. Nie mogła się już doczekać , po powrocie rodzice juz szykowali mega imprezę . Cotton szła zaprosić gości . Pierw wybrała się do pałacu Twilight , żeby zaprosić Starburst.
CC: *puka*
TS: *otwiera drzwi* Tak?
CC: Czy jest Starburst ?
TS: Dzisiaj pojechała do mojego brata.
CC: A kiedy wróci ?
TS: Dopiero jutro.
CC: Oh, no dobra ...
TS : A o co chodzi?
CC: Eee... o nic, Dowidzenia
TS: Dowidzenia .
" Cóż , szkoda ze jej nie będzie ale są też inni " pomyślała. Teraz wybrała się do Atheny.
CC: *zapukala*
A: O cześć Cotton . [Jak coś to Cotton i Athena się pogodziły,  tylko pominelam ten wątek wpis od aut. ]
CC: Chcesz się wybrać na moja imprezę urodzinowa ? Dzisiaj o 15.
A: Oj, dzisiaj jestem zajęta . Idę do pani Rarity pomagac w strojach. Przepraszam i wszystkiego najlepszego.
CC: Nic się stało , dzięki. Pa..
A: Narazie..
"Kolejna osoba ? Trudno , w 5 tez będzie zabawa.." myślała.
Wybrała się do Prisma , przywiązała się do balonów , tak jak to robiła jej mama.
CC: *puka*
Otwiera Soarin.
So: O, dzień dobry .
CC: Dzień dobry , jest Prism Bolt?
So: Nie , dzisiaj ma testy u Wonderboltsow.
CC: A czemu pan nie jest z nimi? Tez pan jest przeciez w Wonderbolts?
So: Tak, ale dziś mam wolne . Z resztą ktoś musi zostać z Thunderem. A Prism trenuje z Rainbow.
CC: Dobrze ,to Dowidzenia.
Była zesmutniala , że mało osób będzie na jej wielkiej imprezie.
"Pójdę do rodziny pani Rarity i pana Spikea , chociaż oni i Golden.." znów myślała.
CC: *zapukala*
Otworzyła Crystal Clarity.
CC: Witaj Crystal !! Chcesz iść na moja imprezę ? Proszę.  Dziś o 15.
Cc: Sory, dziś idę z Turquise i tata w goscine .
CC: Dobrze....
Cotton idąc do Goldena nie miała już nadzieji. Chciało jej się płakać , ale nie chciała tego robić przy Goldenie.
CC: Cześć Golden, *zrobiła sztuczny usmiech* chcesz przyjść na moje urodziny dziś o 15 ? "Błagam" myślała.
GD: Dobra w sumie dziś nic nie robie.
CC: Tak !
Krzyknęła i go przytulila.
GD: Eee.. ehhhhe..?
CC: Oj , sory , poprostu jestem szczęśliwa .
Obaj się zaczerwienili.
CC: No to widzimy się o 15 , Pa!
GD: Do zobaczenia.
Pomimo , że był tylko jeden gość , Cotton kontynuowala przygotowania.
Była już 15. Golden przyszedł.
GD: *zapukał*
CC: O cześć Golden !! Wejdź , proszę .
GD: Cześć i wszystkiego najlepszego.
Powiedział i wręczył jej piękna, różową róże.
CC: Oh, Golden , dziękuję za ten wspaniały prezent . *przytulila go*
Golden aż się zaczerwienił, z powodu że znów go przytulila.
GD: A gdzie pozostali goście ?
CC: Ee, inni nie mogli przyjść ...
GD: Oł, mam nadzieje ze nie jest ci z tego powodu smutno ...
CC: Jak mam być szczera , to tak. Ale ty przyszłeś i pomimo, że jest nas tylko dwojga , to będziemy się świetnie bawić . Co nie ?
Golden patrzył na nią zamyślony . Minę miał taką jakby właśnie chciał ją pocałować .
CC: Golden ?
GD: Sorka , zamyśliłem się ,no bo jestes taka piękna ...
"Kurde! Co ja wypaplałem,  jak ona teraz zareaguje .." pomyślał.
Cotton słysząc to cała się zaczerwieniła, chwile patrzyła na niego jakby się zakochała.
CC: Dzięki ..  to co , idziemy się bawić ?
GD: Jasne ,chodź.
Bawili się , żartowali, chodzili , jedli , śmiali się całe południe i wieczór.
GD: Dzięki za wspaniałą imprezę Cotton , było super.
CC: Ja również dziękuję za to ze przyszłeś i za ten wspaniały prezent. Aj,  powtarzam się. ..
GD: *zaśmiał się* "Jest taka slodka" myślał.
Patrzyli się na siebie przez dłuższą chwilę.
GD: Do zobaczenia Cotton.
CC: Pa ,Golden .
Pożegnali się , a Golden wyszedł.  Cotton oparła się o drzwi .
"Czy ja zaczęłam do niego coś czuć , czy mi się wydaje ?? Nie , raczej wydaje ..." pomyślała i uśmiechając się poszła do siebie.
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Hejka ,tu autorka xdd , dzisiaj trochę krótko , ale juz mam pomysla na następną część. Do następnej części ! Xdd. *plz o gwiazdkę  bardzoo* xD

My Little Pony | Nowa Generacja /zakonczone/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz