Niedlugo zblizal kolejny zjazd rodziny Apple. Cala impreze mial przygotowac Golden Delicious. Udal sie do Cotton , w nadzieji ze mu pomoze. W koncu byla corka
dwojgu najlepszych imprezowiczow.
GD: *puka*
CC: O, czesc Golden. Dlaczego przyszles?
GD: Chodzi o to, ze niedlugo bedzie zjazd rodziny Apple i ja go przygotowuje.
CC: Łał, to bardzo fajnie..
GD: I czy chcesz razem ze mna przygotowac ta impreze?
CC: Ja? Chcesz zebym JA pomogla ci ?
GD: Tak, ale jesli nie chcesz..
CC: Oczywiscie ze chce! Chodzi o to ze mnie nikt nigdy nie pyta czy chce pomoc przygotowac impreze , tylko moich rodzicow..
GD: No to super. Przyjdz o 14 do mnie.
CC: Dobrze, narazie.
Byla juz 14.
CC: I co masz jakies pomysly ?
GD: Tak, myslalem o tym , chce zrobic wyscigi w workach, wspolne pieczenie ciast oraz szycie koca , ktorego szyje sie w kazdy rodzinny zjazd.
CC: O, ja myslalam o tym zeby byla wielka trampolina, piniata , karuzela, dzialo i oczywiscie wata cukrowa ! Moze jeszcze wynajmiemy klauna..
GD: Nie jestem co do tego pewny. Moja rodzina lubi bardziej spokojniejsze klimaty.
Cotton? Ty mnie w ogole sluchasz?
CC: Hm.. i moze jeszcze muzyka ktora bedzie puszczana na full. Y.. mowiles cos Golden?
GD: Nie...
Golden nie chcial powiedziec ze nie podobaja mu sie pomysly Cotton. Nie chial jej urazic.
CC: A tak w ogole to kiedy jest ten zjazd ?
GD: Jutro.
CC: Co ?! To musze dzwonic po te wszystkie rzeczy ktore chce. Pomoz mi w tym Golden . Lap komore i wykrecaj te numery. * podala mu kartke *
GD: Ah...
Do wieczora zamawiali rozne ozdoby i atrakcje. Calosc przyszla okolo 22.
CC: Okej, teraz musimy to wszystko wywiesic.
GD: Nie mozemy jutro? Jestem zmeczony.
CC: Nie. Jutro ma byc wszystko gotowe.
Cala noc wywieszali i przygotowywali atracje i ozdoby do zjazdu.
Byl juz poranek. Zmeczony Golden spal w swoim łóżku. Gotowa do imprezy Cotton zapukala do drzwi. Lekko śpiacy Golden wstal i otworzyl drzwi.
CC: Czesc !! Gotowy do imprezy ?!!
Powiedziala podekstytowana.
GD: Zjazd jest dopiero o 13.
CC: Jest 12:45.
GD: Co?!
"Tak dlugo spalem" pomyslal.
CC: Noo , lepiej sie pospiesz. Ja ide witac gosci.
Golden szybko sie ogarnął i dolaczyl do Cotton.
Zdziwieni goscie szli patrzac na wszystkie atrakcje. Applejack widzac to nie byla zadowolona.
AJ: Golden , chodz na słówko.
GD: Tak?
AJ: Cos ty narobil? To mial byc spokojny zjazd, a nie rozbrykana impreza.
GD: Wiem o tym..
AJ: Skoro wiesz to dlaczego zrobiles z tego takie cos?!
GD: Poprosilem Cotton aby mi pomogla , a ona w ogole mnie nie sluchala . Tylko zrobila z tego zjadu impreze o jakiej marzyla zeby zrobic. Nie chialem jej tego zepsuc.
AJ: Oh, pogadaj z Cotton . Moze cos jeszcze wyjdzie z tego zjazdu.
GD: Sprobuje.
Golden poszedl do zdziwionej Cotton.
CC: Golden , dlaczego goscie sa niezadowoleni?! Jestcza nudno ! Wiedzialzm ze bedzie za nudno..
GD: Nie Cotton. Sluchaj. Oni lubia spokojne klimaty. A nie rozbrykane impezy. Probowalem ci to powiedziec przez caly czas ale nie chialem ranic twoich uczuc.
CC: Naprawde ?
GD: Tak...
Odszedl i wyszedl na scene.
GD: Przepraszam was wszystkich za nieudana impeze. To moja wina. Jesli checie , to tam jest wyjscie...
Nagle Cotton wyszla na scene.
CC: Nie ! Nie wychodzcie ! To moja wina. Ale da sie to jeszcze naprawic. Caly zjazd wygladalby inaczej . Tylko Golden nie chcial mbie zranic. Jeszcze da sie to wyratowac.
Odwrocila sie w strone Goldena.
CC: *chwyca za kopyto, golden sie czerwieni* Wspolnie , damy rade.
Kazdy z calych swoich sil pomagal. Z rozbrykanej imprezy wyszedl spokojny, przyjazny zjazd. Cotton podszedla do Goldena.
CC: Przepraszam cie ze cie niesluchalam. Przeze mnie nie byloby tej calej afery.
GD: Daj spokoj. Bylo super. I to bylo bohaterskie jak przyznalas sie .
CC: Ale yo ty na poczatku powiedziales ze to twoja wina. Ah, za to cie lubie.
GD: "tylko lubie" pomyslal.
CC: Chodz , moze i nieco bardziej lubie..
Wstala , pocalowala go w policzek , po czym odszedla.
GD: "Co tu sie wlasnie stalo" pomyslal.
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Przepraszam za moja nieobecnosc. Telefon mi sie zepsul i w dodatku jestem za granica. Teraz rozdzialy beda pojawiac sie czesciej. Jesli sie podobalo daj ☆. Pa!
CZYTASZ
My Little Pony | Nowa Generacja /zakonczone/
FanficMinęło sporo czasu od dawnego My little pony. W nowej generacji wielka szóstka ma mężów i dzieci. Cała akcja dzieje się w gronie nastoletnich dzieci głównych bohaterek. Wiele przygód i doznań z szczypta romansu. Warto zobaczyć xd .