- Carl to mój były. Wciąż mnie kocha i zrbi wszystko,aby mnie odzyskać. Ale on mnie skrzywdził...
Widziałam zazdrość w jego oczach,ale zaraz potem współczucie.
- Jest też psychofanem Biedronki,ale to raczej nie jest ważne. - dodałam
- Rozumiem. A w jaki sposób Cię skrzywdził ?
Wiedziałam,że o to zapyta.
- Nieważne.
Chyba odpuścił.
- Ale to jakiś psychol,czy co ? - jednak nie
- Coś w tym rodzaju. Oby tylko nie dorwał Biedronki,bo będzie miała przesrane.
- To trzeba ją ostrzec.
- Niby jak ?Wiesz,że nie znajdziesz ich od tak sobie ? - najlepiej nie wiedzieć.
- Wiem. Ale... - spoważniał
- Ale ? - zaciekawiłam się
- Muszę Ci coś powiedzieć. A ty nie możesz nikomu o tym powiedzieć. Obiecujesz ?
- Obiecuję - mruknęłam
- Jestem Czarnym Kotem
Wybałuszyłam oczy. On ? Czarnym Kotem ?
- Nie żartuj ...
- Nie żartuję. Patrz...
Zza niego wyszło małe czarne stworzonko. Jak sądzę Plagg.
- Plagg ! - wykrzyknęłam gdy już miał coś powiedzieć.
- Cześć Mari. - kwami przytuliło mnie.
- Zaraz,zaraz... To wy się znacie ? - wtrącił Adrien.
- Ymm... Bo wiesz... Jakby Ci to... Tikki,Plagg się chce z Tobą spotkać. - mruknęłam zrezygnowana.
Z mojej torebki momentalnie wyskoczyła mała biedroneczka.
Teraz to on jest mocno zdziwiony
- J-j-j jest-t-teś B-biedronką ? - wydukał
- Niespodzianka ?
Pocałował mnie. Tikki i Plagg mnóstwo ze sobą gadali,ale my ich nie słuchaliśmy. Jestem z wymarzonym Adrienem Agreste i Superbohaterem Czarnym Kotem ?
Jaden z najlepszych dni.Cześć.
Kolejny rozdzialik.
Narazie zdradzę wam tylko,że Carl i Adrien nie są sobie obcy,ale on jeszcze o tym nie wie. :)Pozdrawiam
~ MyChemicalLove
CZYTASZ
Miraculous: Poplątanie Uczuciowe (?)
FanfictionFF stworzone na podstawie "Miracuolus:Biedronka i Czarny Kot"