Rozdział I

111 5 0
                                    

Są wakacje więc wstałam o 9:30, umyłam się zrobiłam lekki makijaż , ubrałam się w jeansy z dziurami i krótki top. Zeszłam na dół na śniadanie i wchodząc do kuchni zobaczyłam w salonie mojego 19 letniego brata siedzącego na kanapie z jakimś gościem , podeszłam się przywitać i wtedy zobaczyłam najcudowniejszego chłopaka w moim życiu.Był to wysoki brunet miał lekki zarost i te jego brązowe oczy , z moich rozmyśleń wyrwał mnie brat.

-Młoda chcesz iść do sklepu ze mną i z Troyem? Zapytał

-Halo Bianka .odezwał się znowu .

-Co! -wydarłam się

Idziesz czy nie?

Ta.....-I tutaj przerwała mi mama mówiąc ze mam pozmywać a potem posprzątać swój pokój.

TROY PRIV:

Siedziałem na kanapie u Jacoba i wtedy zeszła jego siostra była ładna ale mam dziewczynę wiec sory , a poza tym ona ma 16 lat.Po tym jak Bianka poszła pozmywać wyszedłem z jej bratem i pojechaliśmy do mnie (czyli 12 domów dalej) weszliśmy do salonu i graliśmy na telewizorze w gry do rana.

TROYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz