Rozdział V

63 5 1
                                    

Po powrocie nalałam wody do wanny i poszłam się wykąpać , kiedy siedziałam w wannie dostałam SMS-a od

Jacob<3

Będziesz nocować u Troya przez 3 tygodnie.

Ja:

-ok.

Po 15 minutach wyszłam z wanny w samym staniku sportowym i w majtkach kierowałam się do salonu po szlafrok którego  zawsze zapominam  na kanapie zobaczyłam Troya, który od razu się odwrócił.

-Nie wiedziałam , że przyjdziesz o tej porze. -Powiedziałam speszona.

-Przyszedłem po ciebie bo przez najbliższe 3 tygodnie będziesz mieszkać u mnie  .

-A to już teraz ?Zapytałam .

-Jak się ubierzesz to Ci powiem .

Kurwa teraz ogarnęłam że stoję przed nim w bieliźnie , szybko założyłam szlafrok.

-Tak lepiej  poczekam tutaj a ty się spakuj chyba , że mam Ci pomóc w czymś .Zaproponował.

-Tylko się ubiorę .-Zawołałam -A gdzie  jest mój brat? -Zapytałam

-Nie będę Cię oszukiwał , wyjechał z Nikki nad morzę .

-Super , po prostu fajnie.

- A ty pogodziłaś się z nim ?

-Nie<3

-Ale uparciuch z ciebie , idź się przebrać a ja zaraz przyjadę .

TROY PRIV:

Stała prze de mną  w samej bieliźnie potem pomogłem spakować jej rzeczy i pojechaliśmy do mnie .Jej pokój był naprzeciwko mojego , weszła do środka i zatrzasnęła mi drzwi przed nosem widziałem , że chodzi o brata dla tego zostawiłem ją samą w pokoju a sam poszedłem spać .

****************************************************************************************************

Przykro mi , że brat wyjechał i dlatego zatrzasnęłam mu drzwi przed nosem , ale już jest ok będę dzwonić do nich jestem też mega szczęśliwa bo za 3 dni mam urodziny , przez następne 5 godzin nie widziałam Troya .Siedząc sama w domu nudziło mi się więc wzięłam telefon i sprawdziłam na fejsie profil bruneta  , tak tylko godzinkę gapiłam się w jego zdjęcie i wtedy napisał do mnie Nikki , zrobiłam screena  jednego zdjęcia i wysłałam do Nikki podpisując :Kocham go <3.

Musiałam na chwilę wyjść do sąsiada bo jego pies biegał po podwórku Troya a on wrócił i siedział na kanapie.

TROY PRIV:

Wróciłem od siostry i usiadłem na kanapie .Bianka wyszła, ale zestawiła włączony telefon nie nie mogę ona mnie zabije , ale jak ma jakiś problem to będę umiał jej pomóc więc zerknąłem , ona miała jednak problem napisała do Nikki , że w tym roku urodziny spędzi sama  w tym momencie weszła Bianka spanikowałem i odskoczyłem kawałek .

-Co ty robisz z moim telefonem ?Zapytała.

-YYYYYYYY no ten .-Uświadomiłem sobie , że trzymam jej telefon w ręku .

-Co ten ?Czytałeś moje wiadomości ?-Zapytała wściekło.

-To nie tak jak myślisz .

-A jak ?

-No ok powiem Ci prawdę , ale ...-Nie dała mi dokończyć .

-Ale naruszyłeś moją prywatność .

-Bianka ja nie chciałem .

-A ja nie chciałam sie w tobie zako.....-Nie dokończyła zdania.

-Co no dokończ .

TROYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz