rozdział 7

44 0 1
                                    

16.03
Dziś są moje urodziny ale chyba nikt nie pamięta nawet na Facebooku nikt mi życzeń nie złożył. Leo nawet nie wspomniał o moich urodzinach tylko moją mama do mnie zadzwoniła składając mi życzenia ona to jednak jest kochana. Nagle słyszę dzwonek w moim telefonie numer nieznany odbieram znudzona
- halo
-cześć weź kartkę z twojej łazienki  i ją przeczytaj
I się rozpoczęła

Poszłam szybko do łazienki i znalazłam te kartkę pisało na niej żebym poszła do parku na trzecią ławkę od mojego domu -poszłam i zobaczyłam kolejną kartkę - weź podejdź pod dom Leo i pójdź do ogródka - w ogródku Leo stała moją kochaną bff która zaeiazala mi oczy Zielona arafatka i delikatnie poprowadziła mnie na polanke Koło domu Leo
- niespodzianka - krzyczeli wszyscy moi przyjaciele na kawałku drewna stał wielki tort z moim i Leo zdjęciem zaczęła  płakać ze szczęścia.

ZagubionaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz