Matty: Cameron ubzdurał sobie, że z tobą chodzę
Ja: Trudno nie zauważyć
Ja: Powiedz mu, że jesteśmy razem
Matty: Co?
Ja: Odwali się, ot co
Matty: Ty go nie znasz
Matty: On się zrobi jeszcze gorszy
Matty: Będzie chciał cię poznać
Ja: To z nim pogadam na facetime czy coś
Matty: Lepiej nie
Matty: Tak, zdecydowanie nie
Matty: Nie chce wiedzieć jak by to wyglądało
Ja: I tak z nim kiedyś pogadam lol
Ja: Nie widzę przeszkód
Matty: Ja jestem przeszkodą w tej sprawie
Ja: Wciąż nie widzę przeszkód
Matty: -,-
Matty: Jaka ty jesteś irytująca, Mój Boże
Ja: Mhm
Ja: Każdy mi to mówi
Matty: Nie dziwie im się
Ja: OJEJKU
Ja: Listonosz
Matty: Paczka?
Ja: Pocztówka awh
Matty: Skąd?
Ja: Z Hiszpanii awh
Matty: Masz przyjaciół w Europie what?
Ja: Lmao jestem z Nibylandii
Ja: Jak miałam 8 lat to mnie stamtąd brutalnie zabrano
Matty: Z Europy, ale skąd?
Ja: Taki śmieszny kształt koło Niemczech
Matty: Holandia?
Matty: Belgia?
Ja: Nie, taki większy kształt po drugiej stronie
Matty: Aaaa
Matty: Polska?
Ja: Brawa
Ja: Dumna jestem po prostu
Ja: Znalazłeś Polske na mapie
Matty: To jak ty masz na imię po polsku
Ja: Rozalia lol
Matty: Dziwnieee jakoś
Matty: Jak to sie czyta
Ja: No Rozalia
Ja: W Polsce się czyta tak samo jak jest napisane
Ja: W chuj skomplikowanie, no wiem
Ja: Kiedyś cię nauczę mówić coś po polsku
Ja: Będzie zabawnie
Ja: Już wyobrażam sobie jak bardzo kaleczysz ten język XDDD
Matty: Pfff nie
Matty: Będę w tym świetny
Matty: Jak we wszystkim
Ja: Bożeee
Ja: Czemu istnieją ludzie z tak ogromnym ego jak twoim
Ja: Idę odrabiać lekcje
Matty: Powodzenia
Matty: i tak będzie źle ale warto mieć dobre intencje
Ja: Inteligencją to ja cie skarbie jednak przewyższam
CZYTASZ
✨ silence among the roses | m.e.
Fanfiction"...ludzie hodują pięć tysięcy róż w jednym ogrodzie i nie znajdują w nich tego, czego szukają..." Matthew Espinosa Fanfiction ©2016 by littlemole_