Fantastyczne Przygody Córki Hadesa

Rozdział 3

Widzicie, postanowiłam kontynuowac tą historie i bede ją pisać dalej. Tamten epilog był specjalnie tak napisany a blędów nie mial bo poprosiłam koleżankę, żeby mi poprawila. Ale uznalam, że wolę żebym sama to.robila i bede sję starać.

-MARY!- usłyszałam jakis głos. - MARY KURWA MARY!

Otworzyłam oczy po czym znowu je zamknęłam bo oslepiało mnije światiło.

-CO?!- krzyknełam szeptem, wstając i przyglądajac sie osobie która, nade mną stała. [Ten oksymoryn jest tu specjalnje, nie czepiajxie sie.]

Był to jakiś dziwny chłopak w sumie nigdy go nie widziałam. Był rudy.

-Kim jesteś i csego chcesz?- spytałam.

-Nie gadaj, tylko wsrawaj- odpowiedział, pomagając mi wstać.

-Jak masz na imie?- spytałam poprawiając spodnie.

-Nie ważne później sie dowiesz- szepnął rozgladając sie gorączkowo dookola.

-Aha, okej.

Po tym pobiegliśmy przez las. W sumie to nie wiedzialam dokond biegniemy, wiedzialam tylko, że niw lubię tego chłopaka. Budzil we mnje jakieś negatywne odczucia.

-Dokond idziemy?- spytałam przeskakując zawalone drzewo.- Tak wogule jestem Mary.

-Wiem- odparł krótko.

-A ty jesteś.......?

-Nieważne, już przecież mówiłem ci!!!!

-okej okej nie bocz sië tak.

Dotarliśmy na polanę. Stała tam jakaś dziewczyna o długich brązowych włosach.

-No nareszcie. Choćcie, bo sie spóźnimy!

-Kim jestes?- spytałam.

-Później ci powiem.

Ale byli denerwujoncy. Nawet mi własnych imion nie chcieli powiedzieć.

Po czym brunetka drobiła jakiś dziwny ruch ręką i świat sie rozmył po raz drugi tefo dnia.

No więc wracam mam nadziej3, że się cieszycie! Poza tym planuję jeszcze jedno opowisdanie któro niedługo opublikuję i dam wam znać o tym tutaj. ;*