Gdy chłopcy weszli na scene mimowolnie sie uśmiechnęłam. Czekałam, aż zaczną śpiewać... Znałam Leo, więc wiedziałam czego mogę sie po nim spodziewać, ale o Charliem nic nie wiedziałam. Po krótkim przedstawieniu się chłopcy zaczęli występ. Leo jak zwykle wspaniale wypadł, ale gdy Charlie zaczął wers w moich oczach stanęły łzy. Jego głos był piękny...
Po skończonym występie wszyscy, nawet jurorzy wstali. Publiczność zaczęła krzyczeć: Wcisnąć złoto! A ja krzyczałam chyba najgłośniej. Po chwili Simon wstał i wcisnął złoty przycisk. W moich oczach pojawiły sie łzy, natychmiast rzuciłam sie na panią Karen, która tak jak ja płakała.*Charlie *
Gdy Simon kliknął złoty przycisk popłakałem sie ze szczęścia. Rzuciłem sie na Leo i staliśmy chwile przytuleni. Jednak to czego wtedy pragnąłem to Jessica. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie jest moją dziewczyną.
Po wysłuchaniu komentarzy poszliśmy za scenę. Po chwili obok nas pojawili sie Charlie i Leo. Charlie pobiegł do mnie i sie do mnie przytulił. Obydwoje płakaliśmy ze szczęścia, cieszyłam sie, że tak dobrze im poszło.
- Świetnie ci poszło - powiedziałam i delikatnie pocałowałam go w policzek.
Nagle stało sie coś, czego sie nie spodziewałam, Charlie zbliżył sie do mnie i delikatnie pocałował. Nie wiedziałam czemu, ale to odwzajemniłam. Blondyn trzymał ręce na mojej talii, co tym razem w ogóle mnie nie krempowało.
Po chwili oderwaliśmy się od siebie i patrzyliśmy sobie w oczy.
- Jessica, zostaniesz moją dziewczyną? - spytał Charlie.
- Tak - odpowiedziałam wtulając sie w niego.
Nasze rodziny patrzyły na nas ze zdziwieniem, a my nie zważając na nic usiedliśmy na kanapie.
- Charlie... O co chodzi? - spytała pani Karen.
- Jessica od dzisiaj jest moją księżniczką - powiedział delikatnie sie uśmiechając.
- A, warto wiedzieć - powiedziała równierz sie uśmiechając.
- Jessica, wyjaśnisz mi to? - odezwała sie moja mama.
- Od dzisiaj mam chłopaka - powiedziałam całując blondyna w policzek.
Moja mama nic nie powiedziała tylko uśmiechnęła sie i puściła mi oczko.
W osobnym pomieszczeniu dla występujących i ich rodzin (w moim ff jest takie) siedzieliśmy patrząc na występy innych uczestników.
- I tak ty byłeś najlepszy - powiedziałam opierając głowe o ramie Charliego, a on objął mnie w pasie.
- Dobra dzieci... Wracajmy do domu - powiedziała ciocia Victoria.
Charlie złapał mnie za ręke i udaliśmy sie w strone parkingu. Wsiedliśmy do samochodu pani Karen, a ja usiadłam oczywiście obok Charliego. Przez całą droge z Charliem rozmawialiśmy i wygłupialiśmy sie przez co jazda szybko nam minęła. Po chwili byliśmy już pod domem Leo. Wysiadłam z auta i poszłam z Charliem w strone drzwi wejściowych.Jest kolejny rozdział... 😎
W mediach Bars and Melody - Hopeful 👌💖
CZYTASZ
Od początku - Charlie Lenehan
FanfictionCofnijmy sie troche w przeszłość, kiedy jeszcze Bars and Melody nie mieli milionów fanek na całym świecie. Zacznij swoją przygodę z dwójką nastolatków, którzy teraz są sławni. Poznaj ich od innej, prywatnej strony. Czy ta znajomość zmieni twoje życi...