Rano obudził mnie piękny dźwięk budzika, czujecie tę ironię. Zeszlam z łóżka i poszłam do łazienki pomalowałam rzęsy i uczesalam włosy w niechluknego warkocza, zrobiłam poranną toaletę i poszłam się ubrać. Ubralam krótkie spodenki i crop topa moro. Po wszystkich zajechial zeszlam na dół i zrobiłam sobie śniadanie i spakowalam do torby. Na dole siedział mój brat i pół kawę.
- Wstałaś już? Matt Cię zawiezie bo ja dziś do szkoły nie idę.
- Czemu? - nie przeszkadzał mi to ale byłam ciekawa.
- Szczerze? - kiwnelam głową - powinienem być dla cie ie przykładem jako starszy brat ale mi się po prostu nie chce.
- Spoko - zamsilam się. Czekałam już 15minut i nagle do domu wszedł Matt.
- Cześć idziemy?
-Tak - był ubrany w czarne rurki i czarną koszulkę z jakimś logo. To chyba jakiegoś zespołu Rokowego.
- Jak jest? Tam w szkole?
- Zależy na kogo trafisz. Jeżeli ktoś ci zrobi krzywdę to przyjdź do mnie i mi to powiedz. Ok? - nie wiem co to miał na celu ale się zgodzilam.
- No dobra. A mój brat jest tam poluarny?
-Tak co Ci sprawy nie ułatwi bo macie takie same nazwisko a jak to usłyszą będzie to dla nich szok, uważaj też na te dziewczyna, które będą Ci trochę zazdrościć. Chciaz im by n ie wystarczało związek brat-siotra - na te słowa obydwoje się zasmialismy.
Kiedy wjechaliwmy na parking szkoły widziałam dużo osób. I ogromny budynek. Jak ja się w tym nie zgubie to będzie cud. Chwilę później Marta nie było już koło mnie był o za autem i szedł aby mi otworzyć drzwi. Kiedy już to zrobił wszytakie oczy skierowane były na moje osobę. Czułam się nie swojo.
- Co masz pierwsze - chłopak spytał i równocześnie zaczął iść w stronę ogromnych drzwi.
- Bilogia
- Zaprowadze Cię ale podjedziesz ze mną do moich przyjaciół. - Chłopak po mojej minie dodoal - na chwilę.
- No ok. Chyba wolę to niż zgubie się.
Zaczęliśmy iść w stronę grupki samych chlipkow. No to się wkopalas.
- Cześć - powiedział Matt
- Cześć - odpowiedzieli niemalże jednocześnie - kto to? - spytał wysoki brunet
- To jest Koria - tu pokazał na mnie - siostra .......... .
- Od kiedy on ma siostrę go tego taka duoe? - spytał inny w niebieskich włosach
- Eeee to długa historia jak będzie chciała to wam ją opowie. A po A tym ona ma 17 lat więc nie rozpedzajcue się.
- Stary, to że młodsza to nie znaczy, że nie pruchamy - powiedział inny zielono włosy
- Ale madrzejsza a to chyba już jest argument - odezwała się po raz pierwszy
- Ooouuuuu - powiedziała cala reszta a chłopak patrzył się na mnie gniewnie
- Zobaczymy - odparł
- Dobra chodź zaprowadze Cię pod klasę. - w końcu. Dzięki Bogu
- Mogę poznać ich imiona?
- Ta ten które przed chwilą Z jechalas ( czego Ci gratuluję ) to Tony ten co sie kdezwal pierwszy to Romek - zasmialam sie na to imię - a ten który był jako drugi to Carlo no i ten ć się nie odżywka to Alex - szczerze? Najbardziej zainteresował mnie Alex
- Ok to tu. Moja rada usiac w trzeciej ławce jeżeli dasz radę. - puścił do mnie oczko i poszedł.
- To ja muszę przeyc jakoś te lekcje...
Po wejściu do sali nauczycielka kiedy mnie przedstawiła była zszokowana że jestem siostrą ..... tam samo i reszta klasy. Znalazłam miejsce w czwartek ławce obok jakiegoś chlopka. Był tak jakby w stylu Emo? Chyba tak. Lekcje zaszły szybko dziś nikt na mnie nie zwracał uwagi Ale oczy wkurzony Lądek wyapalaby we mnie dziurę co nie było normalne a aczej przerażające. Mocy bylam pod domem okazało się ze mojego brata nie ma. No ładnie. Dzownilam do niego dzwoniłam Ale nie odbierał. Więc usiadłam na schodach i czekałam....
Eloooo mamy kolejny rozdzi zostawcie o sobie ślad :D
Wiki :)
![](https://img.wattpad.com/cover/81034524-288-k743668.jpg)
CZYTASZ
Im Fine
أدب المراهقينMam 18 lat. Moi rodzice zginęlo w wypadku samochodowym 2 lata temu kiedy miałam 16 lat. Mój brat miał wtedy 18, miesiąc przed wypadkiem wyprowadził się i miał mnie w dupie. Po wypadku straciłam do domu dziecka. Teraz kiedy mam 18 lat wracam do mojeg...