POV.NORMAN
2 luty, czwartek
Zostałem sam na sam z dyrektorem. Do takich spotkać w cztery oczy byłem już przyzwyczajony. Licząc tylko ten rok szkolny, byłem tu już z 20 razy. Nie ląduję tu za jakieś poważne przewinienia. Zazwyczaj niegroźne żarty i rozmowy na lekcjach. Dyrektor spojrzał na mnie surowym wzrokiem, ale już po chwili się uśmiechnął.
- Norman, jestem przyzwyczajony do twojego "rytuału" witania nowych uczniów w klasie, ale bójka to coś nowego w twoim wykonaniu. - oznajmił spokojnie mężczyzna.
- To on zaczął. - jęknąłem.
Ten spojrzał na mnie kpiąco. Przewróciłem oczami.
- Ja tylko wylałem jej na głowę plakatówki. Alex podszedł i mnie zaatakował. - zacząłem tłumaczyć.
Niestety dyrektor uciszył mnie ruchem dłoni. Zamilkłem, ale w myślach nadal tłumaczyłem mu, że jestem niewinny. Ten westchnął przeciągle, po czym kazał i wrócić na lekcje. Wstałem i wyszedłem. Do końca przerwy została minuta, a później czeka mnie biologia. Przed drzwiami gabinetu czekała na mnie Lola. Konfident pieprz*ny! Minąłem ją jak powietrze, po czym skierowałem się w stronę miejsca, gdzie zostawiłem plecak. Wziąłem go i pobiegłem na zajęcia. Spóźnienie to ostatnia rzecz jakiej teraz potrzebuję.
* Po lekcjach *
Max i Luke chcieli szybko iść do domu, aby powiedzieć mi swój genialny plan na nadchodzącą sobotę. Jak to stwierdzili "W szkole są podsłuchy" i ktoś mógłby się dowiedzieć o akcji. Spodziewałem się, że chcą po raz kolejny zwinąć klucz od sali gimnastycznej, posklejać kartki w dzienniku albo zamknąć woźnego w kanciapie.
- No to jaki jest wasz misterny pomysł na żart? - zapytałem siadając na kanapie w mieszkaniu.
Ci pokręcili przecząco głową. Jednak to nie będzie żaden żarcik. Ciekawe...
- Chcemy zrobić imprezę. Nasz dom jest dość duży by pomieścić wszystkie klasy trzecie. Mamy basen, duże podwórko, jacuzzi, trampolinę. Kasę dostaniemy od rodziców Max'a. - wyjaśnił Luke.
Na samą myśl o imprezie uśmiechnąłem się szeroko. Dawno nikt nie organizował imprezy, więc czemu by nie?
- No to kiedy? - uśmiechnąłem się jeszcze szerzej.
- W tę sobotę. - oświadczyli w tym samym czasie.
- No to zaczynajmy przygotowania, a jutro zaprosimy wszystkich uczniów klas trzecich. - zakomunikowałem.
- Mamy sporo miejsca, więc może przenocujemy całą naszą klasę? - zapytał niepewnie Luke.
- Całą klasę, czy tylko Nicki? - zapytałem śmiejąc się.
Ten spalił buraka i pokręcił przecząco głową. W ostateczności Max i ja przystaliśmy na propozycję blondyna, chociaż nie za bardzo odpowiadała mi wizja śpiących w moim domu (No dobrze, w domu Max'a, w którym i ja mieszkam.) Alex'a, konfidentki oraz najgorszego ze wszystkich... Augustus'a. Chociaż ostatniej dwójki pewnie mamy nie puszczą, a szczególnie jego.
3 luty, piątek
Mieliśmy pierwsze zajęcia dopiero o 10.50, więc mogliśmy dłużej pospać. Luke oczywiście wstał o 7, bo jak twierdzi, nie potrafi w tygodniu spać dłużej. Biedny chłopak, szkoła mu już do reszty życie zrujnowała. Kiedy ja i Max się obudziliśmy, zastaliśmy go w kuchni, jak rozmawiał przez telefon z Nicki.
- Możesz przyjść godzinkę przed rozpoczęciem, to nam pomożesz. - uśmiechał się do telefonu chłopak.
Widząc nas pożegnał się ze swoją dziewczyną.
- Kazałem jej roznieść po szkole plotkę, że zapraszamy wszystkie trzecie klasy. Takie niepotwierdzone info doda nam trochę fejmu, a dziewczyny z młodszych klas będą się zabijać o zaproszenia. - oznajmił blondyn.
- Ty to masz pomysły. - uśmiechnąłem się.
- No wiem. - przewrócił oczami Luke uśmiechając się przy tym.
* W szkole *
Szliśmy przez korytarz. Wszystkie pary oczu skierowane były na nas. Już zapewne wiedzieli o szykującej się imprezie i wszyscy się chcieli na nią wbić. Weszliśmy do klasy. Nauczycielki jeszcze nie było, więc mieliśmy czas na ogłoszenie wiadomości.
- Zapraszamy was wszystkich na imprezę. Będzie ona jutro od 20.30 do 7.00. Specjalnie dla naszej klasy - wszyscy macie u nas nocleg. Będą wszystkie klasy trzecie. - oznajmiłem z uśmieszkiem.
Augustus patrzył się na mnie uśmiechnięty od ucha do ucha. On się chyba najbardziej na tę imprezę cieszy...
/Iglakowa
♠♠♠
Czwarty rozdział za nami. Gwiazdkujcie, komentujcie.
W Mediach jest zdjęcie Max'a 👑
YOU ARE READING
Lose
Teen FictionLola - Niespełna siedemnastoletnia uczennica Garfield High School jest bardzo utalentowana. Przeskoczyła 2 klasy i od drugiego półrocza zacznie naukę w klasie 3"B". Jest przewodniczącą samorządu szkolnego, ma świetne oceny, nienaganne zachowanie, ws...