Paliłam papierosa, wpatrując się w pustą plażę. Czułam się beznadziejnie. Dwadzieścia pięć lat za mną, a ja nagle okazałam się być kompletnie inną osobą. Dziś umiem przyznać się przed sobą do jednego: po pięcioletnim związku zakończyłam to wszystko, bo zakochałam się w kimś innym. Spaliłam za sobą mosty, ale nie miało to większego znaczenia. Śmieszne uczucie, ta miłość. Zwłaszcza, gdy rozum nie współgra z sercem. Mój nie współgrał kompletnie. Codziennie zaprzątałam sobie myśli chorymi wizjami, wspomnieniami... dziką nadzieją, że dziś znowu ją zobaczę.
CZYTASZ
Nie powiem jej | ZAKOŃCZONE
RomancePo pięcioletnim związku życie Justyny wywróciło się do góry nogami. Kiedy pewnego dnia poszła do pracy, zakochała się. Problemem było to, że jej druga połówka okazała się być... kobietą. Zdecydowała się trzymać ten sekret dla siebie... tylko kto tu...