Po tym co tu się wyprawia czyli że bestie z krzywymi mordami są wszędzie.Opowiem wam pare z nimi spotkań ostatnio.Opowieść piewsza:ide do łazienki,otwieram drzwi a tam bestia po sekundzie się na mnie rzuciła i przewróciła na ziemie(bez skojarzeń proszę)Odepchnęłam ją szybkim dynamicznym ruchem następnie do biegłam do drzwi,wyszłam i zamknęła je straszydłu przed nosem,następna siedziałam na łóżku gdy duży kształt w pościeli zaczął się do mnie zbliżać postanowiłam to sprawdzić.Popatrzyłam pod kołdre a tam demon ,znowu...,a trzecia jem spokojnie śniadanie nikomu nic nie wadzę w pewnej chwili zamiast łyżki był mały obrzydliwy krzyworyj.Zjadłam mu głowe bo nie zauważyłam po chwili mu odrosła powiedział-
-Zjadłaś mi głowe hahaha-powiedział demon z szyderczym uśmiechem.
Próbowałam wypluć,zwrócić i nic.
Kiedy to się wszystko działo nie było zakapturzonej postaci,od ostatniego spotkania z nią mineły 3 tygodnie .Oprócz tego że jak słysze o demonach a kiedyś je lubiłam zmieniam temat rozmowy.Bardziej niż dziwne sytuacje z demonami nurtował mnie bardzo chłopak w pelerynie byłam ciekawa kim on jest więc miałam pomysł aby się zranić więc wypadne przez okno zobaczymy co będzie :/.Otworzyłam okno i wychyliłam się tak by wypaść.Spadając czułam powiew powietrza ,na dole spadłam na coś puszystego.Popatrzyłam na miękkość na którą upadłam to był ten sam czarny wilk co kiedyś patrzył się na mnie z wściekłością w oczach ,wstałam ze zwierzęcia,wilk chciał zwiać.Chciałam się dowiedzieć kim on jest.
-Nie odchodź-powiedziałam
Zwierze już by uciekło gdy powiedziałam
-Będe dalej się ranić puki nie wytłumaczysz mi kim jesteś i co się tu wyprawia!..
Wilk się zatrzymał i spojrzał w moją strone i odpowiedział
-Dowiesz się w swoim czasie...pierdol się
-A jak się zabije?
-Nie zrobisz tego widać że się boisz ,niestety nie odpowiem na twoje pytanie więc ciebie rozczaruje
Mówiąc to wziełam rozbite szkło z garażu i dźgnełam sobie nim w brzuch.Wilk zmienił się w człowieka w pelerynie,zbliżył się i mnie uleczył O.O.Chciałam mu zdjąć peleryne by ujrzeć kim on jest nie zdążyłam lecz udało się tylko zerwać mu kawałek aksamitnej peleryny.Zobaczyłam jego twarz: był szatynem o kwadratowych rysach twarzy jego oczy niczym ocean iskrzyły się błękitem.Próbowałam go narysować jeden rysunek udał mi się szczególnie chociaż nie umiem rysować.Na rysunku stał chłopak i po drugiej stronie wilk.Położyłam kawałek peleryny na rysunku na moim łóżku.Chciałam zobaczyć czy coś o nim piszę wpisałam przykładowo ,,książe demonów" gdy w ekranie komputera odbijał się mój pokój zauważyłam cień chciał już uciec trzymając w ręku rysunek i kawałek peleryny.
-Zostaw do moje!!-powiedziałam z podenerwowaniem wstając szybkim ruchem z krzesła.Wyrwałam to z rąk cienia i położyłam na biurku.
-ładnie rysujesz i niszczysz przy okazji peleryny -.- -powiedział _i usiadł na łóżku.
-Chce coś wiedzieć o tobie i twej postaci !! wiem tylko tyle że kontrolujesz demony i zmieniasz się w wilka-zapytałam zaciekawiona
-Coś tam wiesz -odpowiedział i padł na moje łóżko
-Ale ja chce żebyś zdjął te peleryne -.-
-To mnie rozbiesz (͡° ͜ʖ ͡°)-lenny face
-Nie!!!-powiedziałam zażenowana jego odpowiedzią ale troche się zarumieniłam
-Przecież chcesz mi zdjąć pelerynę co? (͡° ͜ʖ ͡°)
-Dobra to jeżeli nie chodzi o peleryne to czemu wyszukujesz mi się w necie?
-Nie znajdziesz o mnie informacji w internecie bo je zablokowałem
-Czemu nie chcesz bym o tobie wiedziała?
-Wole być samotny i pozostać tajemnicą.
-i mówi to ktoś komu się rozbieranki marzyły przed chwilą -.-
-hahaha zabawna jesteś
Mówiąc to wyparował,poprostu znikął.Postanowiłam odświeżyć to co wyszukiwałam i wyszło w pierdyliard informacji.
Znalazłam rysunek z napisami ,,Natum pati/Natum de medio tenebrarum".Dwie informacje co według mnie były przydatne to upadek zamku,,Glamwood" i powstanie dziecka nie śmietelnego.Więc czytamy opowieść pierwsza.
,,Były dwa dni do 1 roku naszej ery.Diabeł wymyślił plan jak pogrążyć Boga.Planował,planował wpadł na pomysł nieśmietelnego dziecka.Eksperymentował na nim i wlewał w niego dużo mikstór.Udało mu się więc nastąpił 1 rok naszej ery diabeł zostawił dziecko w pudełku.Bóg ujrzał diabła więc go wykończył i zamknął w piekle z brakiem wyjścia na ziemie z powrotem.Bóg nie spodziewał się że rośnie najpotężniejszy książe demonów jakiego nigdy nie widział."
-Wow to było dziwne-westchnęłam
Postanowiłam czytać dalej.Druga opowieść:
..ZAMEK GLAMWOOD..
,,Więc w epoce średniowiecza był zamek,żyły tam dwie siotry Aksha i Alisha- starsza siostra.Były sobie nie rozłączne gdy do czasu do pobliskiej wioski blisko zamku nie przyjechał młodzian.Siostry się pokłóciły o niego niestety Aksha wygrała.Młodsza siostra z nim zamieszkała żyła z nim jak w bajce do czasu...
Gdy okazał się on złym księciem demonów pragnącym rozklewu krwi.Siostra zdruzgotana napisała do Alishy list by się spodziewała najazdu.Aksha wysłała list niestety to było ostatnie co zrobiła przed śmiercią gdyż chłopak jej podciął gardło sztyletem.Najazd wygrały demony nikt z zamku GLAMWOOD nie przeżył."
-Byłam zszokowana tym co przeczytałam-
Postanowiłam zobaczyć zdjęcia z tym związane ,jedyne co znalazłam to zdjęcie chłopaka ,niestety czarnobiałe?.Zdjęcie miało przedstawiać księcia demonów.Odświeżyłam strone bo lagnął komp i niestety,,Brak wyników".Teraz się zastanowiłam czy chłopak w pelerynie specjalnie mi to udostępnił bym to zabaczyła tylko raz.Czyli mam wiedzieć że mnie chroni 2000 tysięcio letni książe demonów wyglądający na 19 lata.Wyłączyłam komputer i padłam na łóżko z myślą.
-,,Jeszcze zobaczysz będe jeszcze więcej wiedzieć niż myślisz".
Zachichotałam cicho i usnęłam.