Rozdział 8,,Chęci a proźby"ł

11 1 0
                                    

Przez tego chłopaka świat zawrócił mi w głowie wkółko o nim myśle,rysuje jego i często mi się śni wydaje mi się że mam małą psychoze na jego punkcie.Chce z nim pogadać czy moje podejrzenia są prawdziwe ale nie mogłam go nigdzie znaleść :/
Zaczyłam myśleć że już się nie zjawi aż do czasu gdy się zakończyły wakacje i musiałam wracać do szkoły.Rodzice na moją 18 dali mi motocykl na którym jeździć będe do ...szkoły.Prawo jazdy nie dawno wyrobiłam więc.Gdy podjechałam pod uczelnie nic nowego znowu wielki budenek wyglądający jak więzienie,szkołe otaczał wielki las nigdy tam nie byłam.Zaparkowałam na parkingu ktos jeszcze jeździł na motorze na sportowym w dodatku pomyślałam że to jakiś dziad więc postanowiłam nie zwracać uwagi.Zajęcia się dawno zaczęły ah głupie korki na mojej ulicy.Weszłam do sali była mała i ciasna.
-Dzieńdobru ,przepraszam za spóźnienie
-Dobra siadaj jak masz na nazwisko?-zapytała nauczycielka jedząc kurczaka z rożna.
Powiedziałam nazwisko i szybko usiadałam.Po chwili do klasy wszedł jakiś nowy uczeń.
-Nazwisko?-nauczycielka zapytała
-Degree Jessie-odpowiedział
-aha-
-i smacznego -powiedział po czym dodał -nażryj się i udław głupia świnio.
Cała klasa zaczeła się śmiać.
-Siadaj panie Degree!!!-powiedziała ze złością
Chłopak odwrócił się i uśmiechnął się do mnie,patrzył się na mnie jakbyśmy się już poznali.Lekcje minęły bardzo szybko chociaż ten nowy na każdych zajęciach się na mnie wpatrywał myślałam że wybuchne ale jebana nieśmiałość.
Wybiegłam z sali by unikąć wzroku patrzacza tak go nazwe.Zauważyłam po chwili tego samego wilka co mi pomagał postać w pelerynie.Wilk znikął wbiegł w las za uczelnią postanowiłam zanim podążyć tylko nie pieszo XD
Wziadłam na motor i jechałam za zwierzęciem w pewnej sekundzie wilk się zatrzymał odwrócony tyłem do mnie był.Zatrzymałam się i zsiadłam z pojazdu chciałam podejść gdy wilk zmienił się z chłopaka z uczelni.
J-tęskniłaś? :)-zapytał
A-O.O może-odpowiedziałam
J-chciałaś mnie zobaczyć bez peleryny to masz
A-nie tego chciałam tylko...-przerwał mi w połowie zdania
J-To czego oczekujesz?
A-Chce wiedzieć czy moje podejrzenia są prawdziwe.
Znikął po chwili usłyszałam jego głos siedział na gałęzi drzewa.
J-A jak myślisz?
A-Chce odpowiedzi nie pytania
Zszedł z drzewa i do mnie podszedł do mnie
J-W takim razie odpowiem na pytanie ale coś za coś co ty na to?
A-A czego chcesz?
J-Wiesz czego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A-Nie ma mowy o nie!!
J-Nie to nie-powiedział powoli odchodząc
Byłam bezradna oprócz bycia księciuniem jest jeszcze zboczonym yhym yhym.Zwątpiłam i postanowiłam odjechać.
J-Stój!-złapał mnie za ramię
Odskoczyłam ze strachu
J-Chcesz odpowiedzi ?
A-Tak?!
J-Pragniesz tej odpowiedzi?
A-Weź się opanuj i odpowiedz!
J-tak informacje się zgadzają jesteś usfaktykcjowana?
A-Możliwe
Pstryknął palcami i zrobiło się go więcej (sklonował się xD)i zaczeło się kręcić.
A-przestań się ze mną bawić
J-czemu dla mnie to fajne
A-wkurzona mina-
J-złap mnie jeśli potrafisz
Zaczoł biegać wkółko wokół mnie,Złapałam go za kawałek jego bluzki.
A-złapałam a teraz przestań!Proszę
J-dobra dobra bo zaraz tu zemdlejesz padako ty
Pstrykął palcami i usiadł koło mnie.Zachodziło powoli słońce.
J-lubie zachody słońca
A-też są prześlicznie
J-takie jak ty
J-ach ten czas szybko leci będe musiał spadać
A-Jessie czekaj!
I się tepnął co za pech.
Tylko mały problem musze lecieć do domu rodzice dziś wracają i drzwi są zamknięte coś jeszcze poczekają,jedno dobre wiem kim on jest...



To be continued...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 10, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Demon SecretOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz