Rozdział 4

1.1K 54 2
                                    

Szłam sobie z Arczim po Mieście, Artur okazał się wspaniały!! Oczywiście porobilismy kilka zdjęć. Poszliśmy na pizze.
-Wkońcu- powiedział Artur łapiąc mnie za rękę. Na co ja się lekko usmiechnelam.
Pow. Artur
Złapałem ją za rękę. Boje się, że wszystko się wyda ze jestem sławny. Nie teraz, nie wiem jak Lena na to zareaguje. Patrzałem przez okno i stało się.
-Artuur mogę zdjęcie ?- zapytała się jakaś fanka.
Pow. Lena
Co to za dziewczyna?! O co chodzi?! Czy Artur nie był ze mną szczery?!
-Tak oczywiście- Powiedział patrząc na mnie i równocześnie wstając.
Przytulił tą dziewczynę i zrobił sobie z nią zdjęcie. Gdy juz poszła zaczęłam rozmowę.
-Artur wytłumaczysz mi to?!
-Może porozmawiajmy o tym gdzieś indziej- powiedział posyłając mi piękny uśmiech i łapiąc mnie czule za rękę. Wstalismy, idąc w stronę jakiegoś parku. Gdy usiedlismy Artur powiedział
-Przysięgnij, że to co Ci teraz powiem, nie wpłynie na naszą przyjaźń.
-Jesteś i zawsze będziesz moim najlepszym przyjacielem- patrzeliśmy sobie prosto w oczy trzymając się za ręce.
-no więc tak... W skrócie- jestem slawny. Ogólnie to śpiewam i gram na gitarze. I jest jeszcze coś... na Young Stars Camp będę tam razem z ekipą YSC...- przytuliłam go, bez słowa. Kocham go, jak przyjaciela, a może coś więcej?

l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l
Heej
Znowu krótki rozdział :c ♥
Tylko 250 słów, przepraaszam ♥
3 gwiazdki - kolejny rozdział ♥♥
Liczę na Was Kochani ♥ 

Artur Sikorski ★ Young Stars Camp // ZawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz